Witajcie kochani,

Jak wiecie w ciągu ostatniego roku, przemierzyliśmy Polskę wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu miejsca, w którym mogłaby stanąć niezależna i samowystarczalna osada. Czyli miejsce, w który żyjemy w zgodzie z naturą, sami wytwarzamy żywność, którą spożywamy, dbając przy tym o zwierzęta, a nie je, zjadając. W naszej przestrzeni nie ma gorszych i lepszych, każda istota zasługuje, żeby traktować ją z szacunkiem, wszak wszyscy jesteśmy jednością. Można, by powiedzieć, że jedyna zasada, jaka obowiązuje to, toleruj i bądź tolerowany, ponieważ jedyne, obok czego nie można przejść obojętnie to cudza krzywda.

Wszechświat nieustannie nas doświadczając, kierował nas na różne tereny, i do różnych ludzi, w niektórych miejscach podejmowaliśmy próby działań, jednak czas szybko weryfikował, i ruszaliśmy w dalsze poszukiwania.

Z początkiem tego roku wszystko przyspieszyło za sprawą naszego przyjaciela Jurgunda, który postanowił dłużej nie czekać aż, znajdziemy wymarzone miejsce, tylko stworzyć je samemu, własnymi siłami.

Efektem tego rozpoczynamy działania na malowniczym obszarze położonym w okolicach Lublina, teren to prawie 2 ha , z czego część to pola uprawne, natomiast druga część stanowią zabudowania takie jak stara stodoła, budynek gospodarczy, dom (do kapitalnego remontu) oraz stary kurnik. Wszystkie te budynki wymagają sporych nakładów pracy, żebyśmy mogli wszyscy w nich funkcjonować w godnych warunkach.

Część mieszkalną należy ogrodzić, ze wszystkich budynków jest do wyniesienia, masa śmieci, w niektórych dach do reperacji, następnie przyjdzie czas na pracę remontowe - budowlane.

Potrzebny będzie geodeta, wykopiemy studnie, z czasem trzeba będzie pomyśleć o niezależnym źródle energii.

Za stodołą, a przed częścią uprawną znajduje się piękny, aczkolwiek zaniedbany sad, uporządkujemy go i będzie pięknie rodził, postawimy szklarnie, w której będziemy hodować warzywa, dużo jest do zrobienia także wokół obejścia budynków a śmieci z pewnością, wyjedzie kilka kontenerów. No i oczywiście nie wolno zapominać o kosztach urzędowych ;)

W związku z olbrzymim nakładem pracy, jaki trzeba położyć w tym miejscu, organizujemy zbiórkę funduszy na zakup materiałów budowlanych, z których będziemy mogli wyremontować pierwsze pomieszczenia i wykorzystać je do przyjęcia następnych istot chętnych przyłączyć się do tworzenia nowej ziemi. Niemniej jeśli ma ktoś jakieś dojścia do tańszych materiałów czy jest w posiadaniu takich również, prosilibyśmy o kontakt, zawsze dojdziemy do jakiegoś porozumienia

Miejsca mamy sporo, a więc jeśli jest ktoś w potrzebie, będzie mógł zamieszkać w osadzie na stałe, korzystając ze wszystkich jej dóbr, w zamian dbając o jej rozwój oraz przetrwanie

Każdy z nas ma jakąś misje na tym świecie. Wspólnymi siłami pomagając sobie nawzajem, żyjąc w jak największej symbiozie, zajdziemy jeszcze dalej i to przy mniejszych nakładach sił, oszczędzając tę energię na własny rozwój duchowy. Im większy spokój ducha - tym spokojniej przechodzimy przez wydarzenia, w jeszcze doczesnym świecie materii