Witam wszystkich z całego serca w sumie nie wiem od czego zacząć 😢 Luna to kochany psiak, który jest ze mną od 2,5 roku. Biegamy, spędzamy czas razem i bardzo jesteśmy zżyte.

w piątek 17.11.2023 Luna miała wypadek wyniku uderzenia doszło do urazu tylnej prawej łapy.

21:00 docieramy do kliniki całodobowej w Katowicach nazwy nie chce podawać ale otrzymujemy informacje, źe nie ma złamania pies ma orteza i za tydzień do kontroli.

W sobotę pojawia się obrzęk ortezę ściągamy i w poniedziałek wizyta u naszego lekarza i zlecenie szczegółowej diagnozy RTG. Przyjeżdżamy w środę na badania - 4 godziny badań szczegółowych RTG, pies z boku nawet nie stawia łapy a ja aby ją chronić trzy razy dziennie znoszę ją z 3 piętra przy wadze 27kg. Po badaniu diagnoza: złamanie rzepki jakiego lekarz nie widział podczas 20 lat praktyki w zawodzie. Nie dość że część jej się odłamała to reszta pękła na cztery kawałki - podejmie się operacji ale będzie bardzo skomplikowana bez gwarancji powodzenia co więcej elementy do złożenia są tak małe, że może dać się nawet martwica 😢 zrobię co w mojej mocy by jej pomóc ale operacja to rząd 10.000-15.000 tysięcy już na fatalną klinikę i dzisiejsze badania wydałam 1600zl a to dopiero początek 🥹 utrzymuje się sama a kwoty leczenia są gigantyczne jeśli ktokolwiek z dobrym ❤️ chce nam pomóc będziemy bardzo wdzięczne ja zrobię wszystko by Luna nie straciła tej łapki by znów mogła być radosnym i szczęśliwym psem i nie cierpieć…

z całego serca dziękuję za każdą pomoc ja i w imieniu Lunki 🧡🧡🧡 wierzę że pokonamy i te trudności …