id: k7rz5m

Rikszą do Nieba. Zbieramy na naprawę lub wymianę dachu pomieszczeń gospodarczych w Domu Samotnej Matki w Pobiednej

Rikszą do Nieba. Zbieramy na naprawę lub wymianę dachu pomieszczeń gospodarczych w Domu Samotnej Matki w Pobiednej

Our users created 1 262 300 fundraisers and raised 1 449 867 386 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Updates1

  • Uwaga! zmiana terminu podróży i czasu trwania zrzutki. Szczegóły w komentarzach.

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Jeśli przez kilka dni z rzędu budzisz się z myślą "Zbuduj rikszę", to- albo idziesz do lekarza, albo... budujesz rikszę! Tylko po co? No, właśnie- rzeczona riksza to swego rodzaju klucz do sprawy. Chciałbym nią wyruszyć i dotrzeć do Nieba ukrytego w naszych sercach.

U podnóża Gór Izerskich, w budynkach odziedziczonych po Straży Granicznej,we wsi Pobiedna, ulokował się Dom Samotnej Matki. Znalazły w nim schronienie kobiety z dziećmi, które musiały dla swojego i dzieci dobra, opuścić przemocowe domy, uciec od patologii i uzależnień. W Domu Samotnej Matki znajdują schronienie na rok. W tym czasie oddani sprawie ludzie troszczą się o ich utrzymanie, oferują pomoc prawną w uregulowaniu różnych spraw, stwarzają możliwość do spokojnej nauki dzieciom. Otwarte serca sprawiają, że podstawowe potrzeby Domu są zaspokajane na bieżąco- wyżywienie, ogrzewanie czy niezbędne wyposażenie. Jednak pozyskanie środków na kosztowne remonty, czy adaptację zrujnowanych pomieszczeń często graniczy z cudem. W starych garażach magazynowane są sprzęty ofiarowane przez darczyńców. Nie można ich przechować w Domu, bo jego powierzchnia jest wykorzystana do maksimum ( każdorazowo przebywa w nim ok. 10 kobiet z dziećmi). A stan garaży jest opłakany. Górskie zimy z intensywnymi opadami nie ułatwiają sprawy- część dachu runęła pod ciężarem śniegu i trzeba było prowizorycznie podpierać dach belkami.

Chciałbym, abyśmy wspólnymi siłami uzbierali niezbędną kwotę na naprawę ( a kto wie- może na wymianę) tego dachu, żeby ofiarowany ze szczerego serca sprzęt nie uległ zniszczeniu. Temu ma służyć zbiórka. Ale, żeby o zbiórce dowiedziało się więcej osób, wpadłem na pomysł ( albo Ktoś mi podsunął) z rikszą. W dniach od 22 do 29 kwietnia wyruszę własnoręcznie zbudowaną rikszą w trasę od Domu Samotnej Matki w Pobiednej do... Nieba! Tak, do Nieba w województwie świętokrzyskim. Trochę przekornie, ale też bardzo symbolicznie. Chciałbym w tę podróż zabrać wszystkich z otwartym sercem ( i portfelem), bo- zgodnie z tekstem specjalnie na tę akcję napisanej piosenki- "nikt do Nieba nie wędruje sam". Z gitarą w ręku i piosenką na ustach zamierzam odwiedzić po drodze kilkadziesiąt miast i miasteczek.

Obserwujcie akcję w mediach społecznościowych, kibicujcie, udostępniajcie i- na miarę swoich możliwości- dorzućcie się do zbiórki. Wszyscy zyskacie wdzięczność mieszkańców Domu Samotnej Matki i moją . A dla tych, którzy na ten cel wysupłają stówkę lub więcej, specjalny bonus - wraz z kolegami ( Jurkiem , Tomkiem i Kacprem) przygotowaliśmy cztery piosenki, które zamieścimy na pamiątkowej "epce", czli- klasycznej płycie cd. Jeśli zostawicie swój namiar , płyta trafi do Waszych rąk.

Do zobaczenia w mediach społecznościowych, a- kto wie- może też gdzieś na trasie pomiędzy Górami Izerskimi a Górami Świętokrzyskimi. A konkrenie- Niebem!


There is no description yet.

There is no description yet.

Location

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 1

 
2500 characters
  • Andrzej Kniaziuk

    Niestety, sytuacja zdrowotna zmusiła mnie do zmiany terminów podróży. Najprawdopodobniej odbędzie się ona dopiero pod koniec lata. O dokładnym terminie poinformuję w kolejnych komentarzach, gdy będę już miał opanowaną sytuację z moim zdrowiem. Ale nie ma tego złego... dzięki zaistniałej sytuacji czas zrzutki wydłuża się do września!