id: k82s4d

Na szybką budowę stajni dla Fundacji Biały Koń

Na szybką budowę stajni dla Fundacji Biały Koń

Our users created 1 220 147 fundraisers and raised 1 331 527 650 zł

What will you fundraise for today?

Description

Grażynę i Renatę poznałam ponad 10 lat temu, jak mój niepełnosprawny syn zaczynał swoją przygodę rehabilitacyjną, między innymi hipoterapię. Kim są te dwie cudowne dziewczyny i dlaczego chcę im pomóc?

Tak piszą same o sobie - " Z końmi pracujemy wiele lat. Naszą pasją jest odkrywanie końskich i ludzkich wnętrz, branie ich na warsztat i główkowanie co robić, żeby były coraz szczęśliwsze. Zależy nam, żeby mówić ludziom o koniach, ich potrzebach oraz żeby pokazywać zwierzętom, że przy ludziach można czuć się bezpiecznie. Głównym naszym celem stało się stworzenie przestrzeni w której zarówno konie jak i ludzie będą czuć się bezpiecznie, będą mogli nawiązywać ze sobą współpracę, uczyć się od siebie wzajemnie. Od najdawniejszych lat wiadomo jaki kojący i uwrażliwiający na człowieka ma wpływ przyjaźni z koniem. Kilka lat temu doszłyśmy do wniosku, że nie istnieje takie miejsce, które łączyłoby wszystkie elementy: terapii, przyjaźni, opieki, nauki, rehabilitacji - miejsca, które łączy umysły zwierząt z umysłami ludzi. Nie chodziło o zwykłą hipoterapię, to coś więcej i postanowiłyśmy takie miejsce stworzyć."

xkA6QZ2s16tGyADB.jpg

Dziewczyny nie poddały się. Nie mając ziemi, zasobów finansowych a jedynie głowy pełne pomysłów, pasji i otwarte serca podjęły się zadania, wydawałoby się, niemożliwego. Po długich poszukiwaniach, pracy w miejscach "podnajętych" udało im się znaleźć miejsce idealne. Poza miastem, w otoczeniu lasów i sztucznych zbiorników wodnych. Z braku wystarczających środków, w grę wchodziła tylko dzierżawa. Wysiłkiem przede wszystkim własnych rąk, pomocy rodziny i przyjaciół, powstało miejsce - prawie idealne. Same budowały boksy dla koni, wybiegi, ujeżdżalnie. Dziewczyny nie boją się pracy fizycznej, nie boją się wyzwań. Wydawało się, że teraz już mogą spełniać swoje marzenia o pracy idealnej, której celem nie jest dorabianie się, ale wspieranie, pomaganie ludziom oraz po prostu przekładaniem swojej miłości do koni w coś pięknego. Trzeba je poznać, żeby zrozumieć ich bezinteresowność a zrozumieć dobre serce - niezwykła rzadkość w dzisiejszych czasach.

fQ3nyMKwSUwHe4d9.jpg


Niestety, jak to w życiu bywa, pojawiły się przeszkody. Okazało się, że nie wszyscy kochają konie, a niektórzy wręcz pałają czymś w rodzaju nienawiści czy zawiści - nie nam to oceniać. Efekt jest taki, że dziewczyny z całym swoim inwentarzem zostały zmuszone do zmiany miejsca. Konie potrzebują stajni. Trzeba wszystko zacząć od nowa, znów muszą zakasać rękawy i stawiać od zera stajnię, wybiegi, ujeżdżalnie...Sił i chęci im nie brakuje, ale ....brakuje pieniędzy a czas goni.

ntnEPwy87v49iTfO.jpg

Osoba, która wydzierżawia im obecny teren początkowo była sceptyczna do dwóch kobiet zakręconych na punkcie koni i ludzi, ale po bliższym poznaniu zmieniła zdanie. Nie da się przejść obok dziewczyn obojętnie - naprawdę. Tak więc, ta sama osoba chce im pomóc i znalazła inny teren. Tym razem bez sąsiedztwa, któremu mogłyby przeszkadzać zwierzęta. Nie dość, że znalazł miejsce to zobowiązał się pomóc przy budowie stajni i całego zaplecza, ale na to muszą wyłożyć. Na wczoraj potrzebne jest około 40 tysięcy, aby rozpocząć to co najważniejsze.

Wierzę w dziewczyny, widzę jak walczą, obserwuję jak bardzo to miejsce jest potrzebne nie tylko takim osobom jak mój syn, ale widzę jak ludzie się otwierają, leczą swoje rany, nie tylko fizyczne, w obecności tych wspaniałych koni, Grażynki i Renaty. Te kobiety nie szukają zarobku, one jedynie są łącznikiem pomiędzy zwierzętami a ludźmi aby czynić jednych i drugich szczęśliwszymi. Tego nie da się opisać słowami. To trzeba zobaczyć i poczuć.

NGl1cgSNlq4ZVuCW.jpg

Co będzie jak się uda? (nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej)

Jak wygląda codzienność? To może znów zacytuję same dziewczyny:

"A jak wygląda nasza codzienność? Niektórych to pewnie zastanawia, inni trochę wiedzą, a niektórzy nawet współuczestniczą dokładając swoją cegiełkę do tych mozolnych czynności dnia codziennego - nalewając koniom wodę, nakładając siano do siatek czy sprzątając kupy, co dla prawdziwego koniarza ujmą nie jest, więc nie raz dzieciaki same się garną do tej roboty. Tak, tak, wszystko robimy same, nie mamy żadnych traktorów czy innych maszyn ułatwiających życie przy koniach. Nie mamy dodatkowych pracowników. Czasem pomagają nam nasze własne dzieci, lub nasi właśni mężowie. Własnymi rączkami turlamy ciężkie baloty siana, wywozimy obornik, nakładamy siano do wielu siatek dziennie, nosimy wodę, a pomiędzy tym wszystkim spotykamy się z Wami - przychodzącymi na zajęcia, prowadzimy jazdy, hipoterapię, spotkania z końmi, treningi skokowe, no i staramy się znaleźć czas na dłuższą lub krótszą chwilę rozmowy.

72OV6fBBhw7bvTTK.jpgPoranki, po nakarmieniu koni, to często nasz jedyny czas, żeby posiedzieć przy kawie, podzielić się różnymi refleksjami i spostrzeżeniami, więc bardzo dbamy, żeby ta nasza godzinka zawsze była nasza. Żeby móc dbać o innych, musimy zadbać najpierw o siebie."

x4dwKb0bevjjoXmO.jpg

Wiem, że potrzeb jest wiele naokoło szczególnie teraz po tragedii na południu kraju, ale proszę o wsparcie. Pomagając teraz dziewczynom i tej fundacji, pomagamy całej rzeszy osób, która później będzie mogła korzystać z tego miejsca. To nie jest pomoc jednorazowa a długofalowa. Każda kwota ma znaczenie.

Proszę o udostępnianie, rozpowszechnianie i pomaganie.

Ilona

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 18

 
Aleksandra Ślusarz
20 zł
 
Jola, Ela, Sławek
200 zł
 
Agata, Wiki, Zuzia
300 zł
 
Od Hani
100 zł
 
Maltz
100 zł
 
User unregistered
1000 zł
 
Monika Papka
20 zł
 
Marcin Andrzejewski
20 zł
 
Anna Lisik
20 zł
 
Anna Kozłowska
100 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!