Witam. Chce wam przedstawić moją siostrzyczkę Majkę która od dnia narodzin (06.02) walczy o życie w poznańskim szpitalu, ma poważną wadę serca tzn. Atrezja zastawki płucnej z ubytkiem międzykomorowym typu IV. Co oznacza że nie ma głównej tętnicy płucnej bez której nie może żyć, operacje która ma odbyć się za granicą musi mieć przeprowadzoną nie później niż do 1 roku życia, później będzie już za późno... Pieniądze na samą operacje prosimy wpłacać

na konto SIEPOMAGA.PL które założyliśmy razem z fundacją, to oni pomagają nam zbierać pieniądze na leczenie naszej kruszynki. 

Na zrzutce zbieramy przede wszystkim na:

-Pooperacyjną rehabilitację która pomoże naszej małej księżniczce żyć z tą ciężką chorobą.

-Na tłumacza który pomoże nam przetłumaczyć dalsze potrzebne dokumenty które musimy wysłać za granice.

-Na pooperacyjne wizyty u polskich już lekarzy.

-Na pooperacyjny sprzęt medyczny który pomoże naszej Majuni w oddychaniu gdy będzie taka potrzeba.

-Na późniejszy transport do szpitali czy lekarzy.

-Czyli ogólnie na SZCZĘŚLIWE I BEZPIECZNE życie naszej małej kruszynki!

Nasza Majeczka z dnia na dzień jest w coraz gorszym stanie:

- 25/26.05 Maja trafiła do szpitala po omdleniach i spadzie saturacji do 50 a 60% gdzie zdrowe dziecko powinno mieć 95%..

Od tego dnia leży w śpiączce farmakologicznej... 

-Miała przeprowadzone już dwa cewnikowania z balonikowaniem.

-Miała również przeprowadzoną operacje paliatywną która ma utrzymać Maje przy życiu do dnia operacji która już na stałe uratuje jej życie.

-Jest też po innych licznych badaniach które dla takiego malucha nie są łatwe i nie należą do przyjemnych.

Maja z dnia na dzień coraz bardziej boi się naszego dotyku, bojąc się ze to znowu ten dotyk który sprawi jej ból.

Prosimy o pomoc aby Majunia mogła cieszyć się życiem i nie czuła już bólu który odczuwa tak często.

Prosimy o pomoc, każda złotówka się liczy, każda ma znaczenie.