Każda złotówka to realny posiłek, łyk wody i chwilowa ulga w bólu.

Nie pozwólmy, by dramat Gazy zniknął w cieniu kolejnych nagłówków.

W Strefie Gazy rozgrywa się dramat, który ginie w natłoku nowych wojen i nagłówków. Cywile od miesięcy żyją pod ostrzałem, szpitale proszą o wodę zamiast o sprzęt, a dzieci zasypiają głodne, bo statystycznie mają do dyspozycji zaledwie kilka litrów wody i ułamek dziennej racji żywnościowej. Gdy świat przenosi wzrok na kolejne konflikty, palestyńskie rodziny zostają z problemem same. My, Polacy, zawsze podawaliśmy rękę potrzebującym – czas, byśmy zrobili to po raz kolejny.

Celem tej zrzutki jest zebranie 10 000 zł, które zamienimy w sto paczek pierwszej potrzeby. Każda paczka zawiera mąkę, ryż, kaszę, makaron, butelkowaną wodę, szczoteczki i pastę do zębów, pieluchy oraz podstawowe leki takie jak paracetamol, elektrolity i plastry. Taki zestaw wystarcza pięcioosobowej rodzinie na tydzień względnie godnego życia – nie luksusu, lecz zwykłego zaspokojenia głodu, pragnienia i bólu. Koszt jednej paczki to równe sto złotych, z czego zdecydowana większość idzie wprost na produkty, a reszta pokrywa cło, ubezpieczenie i transport.

Proces jest prosty i przejrzysty. Najpierw kupujemy towar w polskiej hurtowni – faktury publikujemy od razu, by każdy mógł je zobaczyć. Następnie ładujemy wszystko na ciężarówkę i wieziemy do magazynu partnerskiej organizacji w Egipcie. Stamtąd paczki wjeżdżają do Gazy w konwoju ONZ lub UNRWA, czyli jedyną legalną i bezpieczną drogą. Na miejscu lokalni lekarze i wolontariusze rozdają je rodzinom, dokumentując rozładunek zdjęciami i listami przewozowymi.

Fundacja Bliski Wschód – KRS 0001135452 – działa od 2023 roku. Dziewięćdziesiąt pięć procent każdej wpłaty przeznaczamy na produkty i transport, pięć procent stanowi rezerwa operacyjna na opłaty graniczne i ubezpieczenie. Żadnych premii dla zarządu, żadnego „prowizji od solidarności”. Trzydzieści dni po wydaniu ostatniej złotówki publikujemy pełny raport finansowy i krótki film z rozładunku, abyś mógł zobaczyć, dokąd dotarła Twoja pomoc.

Co możesz zrobić w pół minuty? Wpłać dowolną kwotę – już dwadzieścia złotych kupi kilogram ryżu i butlę wody. Udostępnij link rodzinie, znajomym, w pracy czy w parafii. Namów ekipę z biura albo uczelni na wspólną wpłatę i weź fakturę darowizny, którą odliczysz od podatku. Każda złotówka to realny posiłek, łyk wody i chwilowa ulga w bólu.