Życie z rakiem
Życie z rakiem
Our users created 1 261 932 fundraisers and raised 1 449 197 394 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Dzisiaj miałem pierwsze spotkanie pooperacyjne z chirurgiem. Operacja się udała, wycięli pół metra jelita grubego i oddali do badań. Niestety są 3 przeżuty na wątrobę i za miesiąc będzie opracowany plan leczenia. Czeka mnie chemioterapia niestety. Dziś cały dzień walczę z bólem, ponieważ każą mi wstawać, a już samo siadanie powoduje, że nie wyrabiam z bólu. Uczucie jakby ktoś wyrywał mi barki i żebra. Mówią że to jakieś gazy pooperacyjne się muszą wydostac. Jutro powinno być lepiej. Dziś jestem wykończony.
No comments yet, be first to comment!

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Witam Was serdecznie.
Nazywam się Mateusz i mam 34 lata. Około miesiąc temu zdjagnozowano u mnie raka jelita grubego i moje życie przewróciło się do góry nogami.
Kilka dni temu dowiedziałem się o przezutach na wątrobę i węzły chłonne. Ta informacja mnie zdruzgotała.
Opowiem kilka słów o sobie.
Zawsze starałem się pomagać innym. Organizowałem w tym roku 31 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Oslo. Organizowałem również darmowe wycieczki dla Polaków w Norwegii, żeby promować zdrowy tryb życia, co jest szczególnie ważne w obcym kraju, gdzie rodacy nie mają zbyt wielu znajomych i często popadają w nałogi. Filmy z tych wycieczek można obejrzeć na moim kanale yt w linku poniżej.
https://youtube.com/playlist?list=PLLBgT-jstMWKSfpdG-qeSXeuGwqz6JEkZ
Sprawiało mi to wiele radości. Dzisiaj niestety zdrowie już na to nie pozwala.
Współpracowałem charytatywnie z Kościołem św Olava w Oslo, nagrywając dla nich filmy z różnych wydarzeń.
Snowboard jest moja pasją, jednak od 2 lat czekam na operacje kolana, więc i to musiałem odstawić. Boli to szczególnie dlatego, że jestem instruktorem i nauka sprawiała mi wiele radości.
Teraz nadeszły ciężkie dni.
Pieniędzy nie wystarcza na codzienne życie z chorobą. Muszę pożyczać i nawet nie wiem czy będę miał możliwość oddać pożyczone pieniądze. Nigdy nikogo o nic nie prosiłem, więc jest to dla mnie trudne.
Kilka razy w tygodniu muszę pojawiać się w szpitalu na badania i wykupywać leki. Każdy taki wyjazd kosztuje około 250 złotych w przeliczeniu, bo w Norwegii trzeba wpłacać tzw wkład własny na każde badanie i wizytę u lekarza. Dodatkowo muszę teraz jeść jedzenie bardzo dobrej jakości, które kosztuje 4 razy więcej niż to które kupowałem do tej pory. O mojej sytuacji mieszkaniowej nie chce opowiadać, bo jest to dla mnie wstydliwy temat. Powiem jedynie że musiałem zrezygnować z wynajmu mieszkania i znaleźć alternatywę.
Jeśli ktoś chciałby mnie lepiej poznać to zapraszam do mojego vloga w którym opowiadam o moim życiu z nowotworem.
Link ponizej
Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli.
Mateusz
https://vm.tiktok.com/ZGJuTm92G/

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Powodzenia i trzymam za Ciebie mocno kciuki! 🙏
Zdrówka Mateo!!
Dziękuję bardzo za pomoc! Jesteście cudowni!
Zdrówka Meteor!!!
Dziękuję bardzo za pomoc! Jesteście cudowni!
Trzymam kciuki. Życzę wytrwalosci i siły . Wałcz Stary ❤️
Dziękuję bardzo za pomoc! Jesteście cudowni!
Może i nie jest to jakaś duża kwota ale zawsze coś. Życzę ci dużo zdrówka ✊🏼 trzymam kciuki ze wszystko będzie dobrze
Dziękuję bardzo za pomoc! Jesteście cudowni!