Pomóżmy Amelce usłyszeć świat



Szanowni Państwo,

Pół roku temu na świat przyszła córeczka mojej Siostry Olgi- Amelka. Dziewczynka urodziła się z głębokim niedosłuchem (100db w obydwu uszkach).

Żeby słyszeć, mówić i prawidłowo się rozwijać, Amelka musi nosić aparaty słuchowe oraz uczęszczać na rehabilitację.

Koszt specjalistycznych aparatów słuchowych, to wydatek 17 496zł. Niestety NFZ refunduje jedynie 4000zł, to znaczy, że pozostałą część kwoty - 13 496zł muszą zapłacić rodzice dziewczynki.

Zakupione aparaciki będzie mogła nosić tylko przez 3 lata, potem będzie trzeba wymienić je na nowe.

Dodatkowe koszty, jakie muszą ponosić Rodzice Amelki, to wizyty w Specjalistycznej Przychodni, badania słuchu oraz rehabilitacja. Małej przysługują darmowe godziny ćwiczeń w tygodniu, jednak jak twierdza specjaliści, to zdecydowanie za mało.

Godzina zajęć prywatnych wynosi około 80zł.

Mama Amelki- Olga również jest osobą niedosłyszącą i nosi, na co dzień aparaty. Tata- Tomek nie słyszy w ogóle.

Olga mimo swojej wady skończyła studia i pracuje, Tomek również ma stałą pracę

Obydwoje są świetnymi rodzicami i zrobią wszystko, żeby Mała jak najlepiej słyszała i mówiła. Niestety obecna sytuacja jest dla nich wielkim wyzwaniem finansowym.

Jestem pewna, że jeśli tylko im pomożemy, to Amelka na pewno będzie się świetnie rozwijać

Już teraz jest cudownym dzieckiem. Bardzo pogodnym, wesołym i wyjątkowo aktywnym.

Uśmiech nie schodzi Jej z buzi :)

Jeśli tylko Ktoś z Was chciałaby Jej pomóc i przekazać nawet drobną kwotę, będziemy bardzo wdzięczni.

Z wyrazami szacunku, 

Paulina Ziółkowska