id: ke7as4

Zosia - kotka z Noclegowni

Zosia - kotka z Noclegowni

Our users created 1 233 742 fundraisers and raised 1 371 382 956 zł

What will you fundraise for today?

Description

Zosia to wolno-bytująca w okolicach Noclegowni dla bezdomnych w Wieliczce kotka.

Od ponad dwóch lat znajduje się pod naszą opieką gdy ledwo odratowaną, zagłodzoną kupkę kości bez jednego oczka polecił naszej uwadze jeden z nowopoznanych znajomych.

Zabraliśmy ją wtedy do lekarza w celu ustalenia czy i jak straciła oczko oraz sterylizacji.

Pan doktor powiedział, że oczko nie wykształciło się już w okresie płodowym i żebyśmy się nie martwili.

Toteż oczkiem martwimy się tylko troszkę sprawdzając na bieżąco czy, łazikując po swoich krzakach nie złapała w nim infekcji.


Zosieńka jest charakternym kotem, nie znoszącym obecności innych, potencjalnych amatorów jej miseczki i świetnie sobie z tym radzi ograniczając własne do niezbędnego minimum i nie zawłaszczając cudzych terytoriów.

Na stałe zaopatrujemy ją w karmę, środki przeciwpasożytnicze, obserwujemy stan zdrowia.


W chłodne dni oraz gdy dopada ją kocia chandra ma zapewniony materac w ogrzewanym pomieszczeniu, ciepło ludzkich rąk i smaczne kąski do porwania z talerza bezdomnego, tak jak ona człowieka.

Wielu z nich chętnie ją widzi i dzieli się tym co ma, samemu znajdując odrobinę pocieszenia w jej puszystym futerku.

I tak się wspierają bezdomny kot z bezdomnym człowiekiem!


Niestety jak to w bezdomności tak ludzkiej, jak i kociej bywa czasami pojawiają się zdarzenia nieprzewidziane i tym bardziej niechciane i przykre.

Zosia od jakiegoś czasu odczuwa bolesność w tylnej części grzbietu, podczas głaskania nie pozwala się w tym miejscu dotknąć i mamy wrażenie, że grzbiet jest w tym miejscu nienaturalnie lekko wgięty.


Nie chcemy zastanawiać się co się stało, ponieważ to niczego nie zmieni i Zosi nie uzdrowi, natomiast chcemy zabrać ją do weterynarza by sprawdzić co faktycznie się dzieje i przedsięwziąć w razie potrzeby niezbędne kroki.


Tymczasowo zabrana do naszego domu znalazła swoje "leże" na szafie, odmawia zawierania znajomości z naszymi rezydentami i tylko łypie na nas swoim jedynym oczkiem, co widać na zdjęciu. :-)


Przez otwarte okno, co rano wygląda swojej niezależności i

... paru złotych na badania i ewentualne leczenie.


Bardzo prosimy, w imieniu Zosi o pomoc,

by młode jeszcze zwierzątko nie stało się zwierzątkiem kalekim!

Dziękujemy!

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!