id: kg63vj

Na pomoc Myszce...

Na pomoc Myszce...

Our users created 1 216 865 fundraisers and raised 1 320 069 152 zł

What will you fundraise for today?

Description

Spójrz w oczy Myszki... one mówią wszystko...

Historia życia 2,5 letniej Myszki to tragedia za tragedią...

Przyszła na świat na skutek nie kontrolowanego rozmnażania się psów na jednej z pobliskich wsi... Ona przeżyła, co stało się z jej rodzeństwem, niewiadomo...

Od chwili narodzin nie było jej dane zaznać bliskości z człowiekiem. Właściciel dbał jedynie by Myszka i jej matka nie głodowały.

Po roku właściciel Myszki zmarł i nikt nie zaopiekował się psiakami,które zostały skazane na samowystarczalność.

Myszka wałęsała się po okolicy, przeganiana z miejsca na miejsce,ale zawsze wracała na teren ogrodu po swoim właścicielu... Co stało się z jej matką, nie wiemy.

Przez kilka miesięcy, dokarmianiem Myszki zajęli się sąsiedzi,która zaczęła rezydować na obu posesjach. Wciaz jednak wałęsała się po pobliskich ulicach przeganiana przez ludzi tych dużych i małych idących do szkoły...a to dostała kamieniem, a to poczuła kopniaka...

W końcu zgłoszono Myszkę do UG jako psa zagrażającego bezpieczeństwu dzieci... I pojawił się hycel a Myszka miała trafić do schroniska.

Okazało się też, że Myszka jest prawdopodobnie szczenna... Na podjęte próby odłowienia Myszka zawsze znajdywała sposób by uwolnić się z zarzucanej na nią siatki... i wtedy znalazła się osoba,która chcąc uchronić Myszkę przed schroniskiem, poprosiła nas o pomoc. Pojechaliśmy wyposażeni w klatkę i chwytak do odławiania bo przecież Myszka nie daje się złapać...Na miejscu zastaliśmy Myszkę na posesji sąsiadów, malutką psinkę, która na nasz widok kuliła ogon i chciała być niewidzialna... Kiedy weszła do starej budy wiedzieliśmy, że nie agresja a lęk kieruje Myszką... Tak bardzo się bała,że kiedy weszłam za nią do budy i próbowałam ją delikatnie dotknąć to jej drobne ciałko paraliżował strach,potworny strach... Zabraliśmy Myszkę do klatki i czuliśmy, że skończyła się jej udręka... Jednak los dalej był okrutny dla Myszki... Po kilku dniach przyszły na świat jej dzieci, piątka cudownych szczeniąt.

Jednak Myszka nie cieszyła się dziećmi zbyt długo bo... pojawiła się parwowiroza. Trzy chore szczeniaczki trafiły do kliniki, a dwa zdrowe do szybkiej adopcji by ocalić je przed zarażeniem. Myszka bardzo przeżyła nagłą rozłąkę z dziećmi.Stała się jeszcze bardzie wycofana i unikała kontaktu z człowiekiem. Trójka jej dzieci mimo leczenia, przegrała walkę z parwowirozą. Przygaszona Myszka straciła chęć do życia... aż w jej towarzystwie pojawił się nowy mieszkaniec Misiu Kuleczka :) Ten chłopak zdziałał cuda, Przy jego boku Myszka odżyła, zaczęła cieszyć się jego towarzystwem i nabierać każdego dnia więcej energii i radości :)

Dziś Myszka jest bardzo radosnym psiakiem lecz nadal nie ufa człowiekowi. Uwielbia towarzystwo opiekunów,krąży zawsze gdzieś blisko, podchodzi do wyciągniętej ręki lecz niezbyt chętnie daje się pogłaskać.

Potrzeba jeszcze czasu i sporo pracy by Myszka w pełni akceptowała człowieka...

Prosimy, pomóż w opłaceniu hoteliku i utrzymaniu Myszki.

A może dasz Myszce szansę na dom...Ona bardzo potrzebuje człowieka, który okaże jej miłość, cierpliwość i nauczy ufać.

Kontakt ☎️ 692687779

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Donations 11

 
Hidden data
100 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Hidden data
40 zł
 
Marta
30 zł
 
Karolina
25 zł
 
Hidden data
25 zł
 
Alicja
25 zł
 
Paula
25 zł
 
Hidden data
20 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!