Witam, długo się wzbraniałem przed tym aby ktoś miał mi coś zapłacić przez internet i to za darmo ale sytucja zmusza mnie do podjęcia już różnych kroków być może tylko chwilowych mam nadzieję aby funkcjonować w tym świecie, świecie w którym jest mi trochę pod górkę głównie ze wzgledu na choroby co powoduje małe zarobki lub ich brak ale jakoś narazie daje radę głównie chodzi tu o moją bohaterkę Lusie Luna to moja 2,5 letnia suczka mieszana rasa otóż postanowiłem nazbierać dla niej trochę pieniędzy na wszystko na najlepszych weterynarzy po karmę czy leżankę do spania chodź ma teraz swoją taką małą to i tak śpi z nami, lubi sie wtulić i spać jak dziecko robię to wszystko dla niej z jednego powodu... uratowała mi życie w 2019 roku Luna wykryła u mnie nowotwór, zaczęła wąchać to miejsce, warczeć na nie, szczekać a nawet kłaść sie na nie tak jak by chciała ogrzać to miejsce, z czystej ciekawości udalem się na usg i tak w wielkim skrócie w tym miejscu był nowotwór jak się później okazało w stadium embrionalnym i złośliwy, szybka operacja wycięcie, chemioterapia i jak na razie sprawa załatwiona dzieki szybkiej reakcji, którą zainicjował mój pies. Do tej pory myślałem, że takie rzeczy to tylko w filmach. Bóg mi zesłał Luśke 

Hello, I refused to let someone pay me something over the Internet for a long time, but the situation forces me to take various steps, maybe only temporary, I hope to function in this world, a world in which I am a bit uphill mainly because of because of diseases, which causes little or no earnings, but somehow she works well 🙂 mainly about my heroine Lusie 🙂 Luna is my 2.5 year old female mixed breed so I decided to collect some money for her for everything for the best vets for food or a couch come to sleep now she has her little one and so she sleeps with us, she likes to cuddle and sleep like a baby 🙂 I do it all for her for one reason ... she saved my life in 2019 Luna detected cancer in me, she started to smell this place , growl at them, bark and even lie on them as if I wanted to warm this place, out of sheer curiosity I went for an ultrasound and in a nutshell there was a tumor in this place, as it turned out later o embryonic and malignant, quick surgery excision, chemotherapy and so far settled thanks to the quick reaction my dog ​​initiated. Until now, I thought that stuff like this is only in movies. God sent me Luśka