Środki na życie dla mojej przyjaciółki Arwy w Strefie Gazy
Środki na życie dla mojej przyjaciółki Arwy w Strefie Gazy
Our users created 1 226 216 fundraisers and raised 1 348 184 196 zł
What will you fundraise for today?
Description
Arwa jest moją przyjaciółką. Mieszka na południu Stefy Gazy. Przed wojną pracowała jako niezależna prawniczka, skończyła studia wyższe i zarabiała również na nauce języka arabskiego i dialektu palestyńskiego przez internet. Ostatnie tygodnie przed wybuchem wojny rozmawiałyśmy kilka razy w tygodniu, Arwa pomagała mi rozwijać moje umiejętności językowe, rozmawiałyśmy o wszystkim i bardzo nas to do siebie zbliżyło. Pierwsze dwa miesiące wojny prawie nie miałyśmy kontaktu, w Gazie (do tej pory) prawie w ogóle nie ma internetu, ani możliwości komunikacji przez telefon. Dom Arwy został zbombardowany, w wyniku czego zawalił się dach i Arwa z jej mamą musiały uciekać.
Mieszkańcy Stefy Gazy głodują, w sklepach jest bardzo mało żywności, przez co stała się bardzo droga. Nie ma gazu, ani prądu, więc mieszkańcy korzystają z prowizorycznych, blaszanych kuchenek, do użycia których potrzebują drewna, które również stało się bardzo drogie. Dostawy pomocy humanitarnej są nieregularne i nigdy nie starcza jej dla wszystkich.
Arwa jest osobą bardzo inteligentną i skromną, o ogromnym sercu i długo nie chciała zgodzić się na pomoc finansową. Jednak sytuacja jest bardzo trudna, jej rodzina i ona głodują. Okolica, w której mieszka Arwa jest ciągle bombardowana i rzadko dostarczana jest pomoc humanitarna. Środki potrzebne są na najbardziej podstawowe rzeczy, takie jak mąka i oliwa, ale liczę na to, że uda się również uzbierać pieniądze na naprawę dachu w jej domu.
Arwa nie wie co zrobi, gdy skończy się wojna. Jej miejsce pracy zostało zrównane z ziemią, jej współpracownicy zginęli. Jej dom nie nadaje się do użytku i nie ma już żadnych środków na życie. Dlatego proszę Państwa o pomoc, choćby symboliczne kilka złotych i udostępnienie zrzutki wśród znajomych i rodziny, dzięki temu być może uda zabezpieczyć w minimalnym stopniu Arwę i jej rodzinę.
Tutaj kilka słow od samej Arwy do Państwa:
Mam na imię Arwa, mam 30 lat, mieszkam z mamą i siostrą w skromnym domu na południu Gazy. Pracowałam kiedyś jako niezależna prawniczka i to w całkiem niezłych warunkach, ale pracę straciłem z powodu wojny. Mieszkamy teraz w Strefie Gazy. Część naszego domu została zbombardowana na początku wojny i zawalił się dach pod wpływem odłamków rakiet. Dom stał się niezdatny do zamieszkania, chyba że dach zostałby naprawiony. Potem przeprowadziłyśmy się i zamieszkałyśmy w domu mojego brata.
Straciłam podczas wojny część moich bliskich i przyjaciół. Cały czas czuję strach i smutek, a teraz cierpię z powodu trudnej sytuacji finansowej i złej kondycji psychiczej z powodu wojny i zniszczeń, które dotknęły moje miasto.
Każdego dnia i każdej nocy doświadczamy bombardowań i zimna z powodu deszczu, który pada na nasz dom i go zalewa. Cierpimy z powodu niewystarczających osłon, i z powodu braku paliwa i prądu, nie mamy ogrzewania i żyjemy w głodzie, ponieważ pomoc humanitarna do nas nie dociera dlatego, że izraelska okupacja uniemożliwia jej dostarczenie do nas, a gdy już dotrze, zawsze jej brakuje…
W sklepach dostępne są towary, ale są one drogie i na ich zakup potrzebne są pieniądze, np. mąki, czyli pszenicy, z której robimy chleb.
To moja mama, która mieli pszenicę w prymitywny, czyli starożytny sposób, abyśmy mogli zdobyć mąkę na chleb i abyśmy mogli z niej przyrządzić potrawę zwaną jareesh i upiec ją na drewnie opałowym.
Potrzebuję pieniędzy na zakup drewna opałowego, abyśmy mogli gotować na ogniu i kupić jedzenie.Towary wjeżdżają do Strefy Gazy, ale jest ich bardzo mało i żeby je kupić, potrzebne są pieniądze.
Tutaj pieczemy chleb:
Wczoraj w nocy zostaliśmy zbombardowani w pobliżu naszego domu. Zbombardowali pola uprawne i oto niektóre ze zniszczeń, które nastąpiły w domu mojego brata. Przez to w domu jest bardzo zimno i zalewa nas deszcz.
Tak wyglądało kiedyś moje miejsce pracy:
To stało się całkiem niedawno:
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Nina, bo zrzutka w ,,miarę” się udała, ale jak będzie z tymi środkami na miejscu, czy one w ogóle trafią i uda się je ,,zagospodorawać” w obecnej sytuacji?
Free Palestine !
free palestine 🇵🇸
Trzymaj się Arwa!
From the river to the sea - free palestine!