Cześć,

Jestem ojcem 11 miesięcznego Witka, syn od urodzenia ma niedosłuch.

Według najnowszych badań jest to ubytek 50dB dla ucha prawego oraz 40dB dla ucha lewego.

Aby syn miał szansę na prawidłowy rozwój konieczne jest zaopatrzenie Go w aparaty słuchowe oraz liczne wizyty u specjalistów m.in.: psychologa, surdologopedy czy foniatry. Witek jest pod stałą opieką lekarską. Ma także orzeczenie o niepełnosprawności.

Co kilka miesięcy w zależności od potrzeb wymagana jest wizyta w Światowym Centrum Słuchu w Kajetanach koło Warszawy gdzie przeprowadzane są badania i wizyty lekarskie.

Aparaty słuchowe częściowo są refundowane przez NFZ.

Koszt jednego aparatu to 6000zl z czego około połowę pokrywamy sami.

Aparaty słuchowe zaleca się wymieniać co 3 lata także to też nie jest tak, że kupuje się raz na całe życie.

Witek potrzebuje 2 takich aparatów.

Obecnie Witek korzysta z wypożyczonych aparatów, ale okres ten dobiega końca z końcem marca 2024r

Jeśli ma to dla kogoś znaczenie to oboje z żoną pracujemy, nigdy nie pobieraliśmy żadnych wsparć finansowych ani nie zakładaliśmy zrzutek, jest to pierwszy raz za namową znajomych.