Opłacenie operacji i leczenia Lokiego
Opłacenie operacji i leczenia Lokiego
Our users created 1 234 049 fundraisers and raised 1 372 438 893 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Update 13.02.2021
Jesteśmy po kontroli (paragon w opisie zrzutki). Łapka goi się bez zarzutów. Wczoraj młody dostał ostatni zastrzyk przeciwbólowy i ostatnią dawkę antybiotyku. W przyszłym tygodniu w okolicach środy czeka nas zdjęcie szwów. Na dzisiejszej wizycie została potwierdzona decyzja o usunięciu gwoździ kirshnera z kości po okresie rekonwalescencji, czyli za około 4-5 tygodni. Zabieg odbędzie się pod znieczuleniem ogólnym, następnie ponownie zostaną założone szwy, a Loki niestety znowu będzie skazany na kołnierz, kennel, zastrzyki, leki, kontrole, zdjęcie szwów ... ale na chwilę obecną kitek czuje się dobrze, apetyt dopisuje i widać, że ma coraz więcej sił, także miejmy nadzieję, że będzie tylko lepiej :)
Gabi
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Witam wszystkich !
Pragnę Wam kogoś przedstawić - oto Loki - prawie roczny kocurek adoptowany w sierpniu 2020 roku ze "Stowarzyszenia Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt".
Do nowego domu trafił z uszkodzonym oczkiem - skutkiem kociego kataru w młodym wieku. Niecały miesiąc po adopcji musiał przejść operację całkowitego usunięcia oka, ze względu na niespodziewane zmiany zachodzące w nim. Operacja przeszła pomyślnie, a miejsce po oku wygoiło się bez większych problemów.
Następnie został poddany kastracji. Od tamtej pory żył swoim beztroskim, kocim życiem. Jest to kot niezwykle miły, przyjaźnie nastawiony to ludzi i zwierząt, dzięki czemu zdobył sobie sympatię wszystkich ze swojego otoczenia. Loki jest niewychodzący, szczepiony, odrobaczany - jednymi słowy - zaopiekowany i kochany, razem ze swoją przyrodnią, kocią siostrą są moim oczkiem w głowie, staram się im zapewnić wszystko co najlepsze dla ich szczęścia i zdrowia.
Niestety w piątek (05.02) około 13:30 miał miejsce wypadek - prawa, tylna łapka zsunęła mu się pomiędzy blat, a wbudowany w niego drążek do wieszania ścierek. Loki w panice próbując wydostać się z pułapki zaczął nerwowo się szarpać, wynikiem czego uszkodził sobie łapę. Od razu trafił do lecznicy, gdzie zdiagnozowano złamanie przynasady dalszej kości udowej prawej oraz pęknięcie torebki stawowej pomiędzy kością udową, a piszczelową, ponadto stwierdzono konieczność leczenia operacyjnego. Zabieg odbył się w poniedziałek rano (08.02), na szczęście bez komplikacji.
Łączna kwota za diagnozę, badania, operację, leki i opiekę okołooperacyjną na dzień dzisiejszy to ponad 1300zł, a będzie ona rosnąć ze względu na konieczność konsultacji pooperacyjnych. Doskonale zdaję sobie strawę z tego, że zwierzęta to ogromna odpowiedzialność i wydatki, byłam tego świadoma adoptując małego, lecz w życiu zdarzają się różne sytuacje jak m.in. utrata pracy ... Zdrowie i życie moich bliskich, w tym też moich kotów jest dla mnie najważniejsze, dlatego jako osoba pomagająca czynnie ludziom i zwierzętom, tym razem ja proszę o pomoc. Nikogo nie namawiam, niech każdy postępuje zgodnie ze swoim sumieniem. Za każdą, nawet najmniejszą wpłatę ogromnie dziękuję, bardzo wiele to dla mnie znaczy i wierzę w to, że karma zawsze wraca ❤️
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Pamiętam do dzisiaj jak dostawał zastrzyki X D