Leczenie i transport szczeniaków z Czarnogóry do Polski
Leczenie i transport szczeniaków z Czarnogóry do Polski
Our users created 1 264 819 fundraisers and raised 1 456 573 929 zł
What will you fundraise for today?
Description
Moi drodzy,
szczeniaczki na zdjęciach szukają domów w Polsce! Zostały wyrzucone kiedy miały zaledwie 3 tyg pod bramą firmy naszej koleżanki.
Spią w opuszczonym budynku bez okien. Koleżanka je dokarmia. Noce są bardzo zimne a szczeniaczki malutkie i osłabione.
Jeden z nich najmniejszy przez kilka dni nie jadł i nie wstawał, teraz czuje się troche lepiej po przyjęciu antybiotyków ale nadal nie wiemy czy przeżyje kolejne dni.
Nie mogłam na to spokojnie patrzeć i postanowiłam znaleźć dla nich domy w Polsce.
5 dziewczynek ok 4 tyg, podobnych do siebie (brązowo-czarne)
2 chłopców ok 4 tyg (też brązowo-czarne)
Przygarneliśmy jeszcze jednego chłopca ok 6 tyg (rasowy gończy)
2 labradorki ok. 3 miesiecy (biszkoptowe)
Szczeniaki z Czarnogóry liczą na Wasze wsparcie przy znalezieniu dla nich domów, pomocy przy pokryciu kosztów leczenia i transportu do Polski. Szczeniakom potrzebne są leki na wzmocnienie i odrobaczenie.
Czarnogóra to piękny kraj, gdzie można podziwiać piękno dzikiej przyrody Bałkanów a ludzie są bardzo gościnni ale niestety zwierzęta mają tutaj ciężkie życie. Szczeniaki tuż po urodzeniu, stare psy itd. wyrzucane są na ulicę. Świadomość społeczna jest na niskim poziomie a z powodu niedostatku środków na życie na psy mało kto zwraca uwagę. Większość schronisk państwowych to "Obozy zagłady dla zwierząt". Prawo pozwala na zabijanie psów po miesiącu jeśli nikt ich nie zaadoptuje. Zabijane są w nieludzki sposób i zasypywane wapnem...
Dlatego wraz z przyjaciółmi z Facebookowej grupy "RUKA SAPI" ("ręka łapie") próbujemy pomagać bezdomnym psom jak tylko możemy szukając dla nich domów, trzymajac je w ogórdkach (Niektórzy mają po 15, 20 a nawet 26 psów u siebie) albo dokarmiając je pod blokiem i układając dla nich budy z resztek materiałów budowlanych. Staramy się jak możemy nie dopuscić zeby psy znalazły się w "Obozie zagłady".
Ja pomagam przy transporcie psów do weterynarza (wielu osób pomagających nie stać na samochód). Dwa szczeniaczki ze schoroniska w Berane zabrałam wychlodzone spod śniegu i przewiozłam do Sarajawa i mają dzisiaj fajne rodziny. Ostatnim razem zabrałam z ulicy wyrzuconą suczkę, która po krótkim czasie okazała się być w ciąży. Z przyjaciółmi udało nam się zebrać środki finansowe i przewiozłam suczkę i jej 7 szczeniaczków do Polski i wszyscy mają swoje nowe rodziny (relację nowej psiej mamy Luny umieściłam na zdjęciu) więc niektóre psie historie kończą się Happy endem!
Wraz z chłopakiem mieszkamy w Czarnogórze i pracujemy w turystyce... czyli jesteśmy bezrobotni od pazdziernka 2019 roku... Przy tej okazji zapraszamy Was do odwiedzenia tego pięknego kraju kiedy turystyka w końcu ruszy!
Sami żyjemy z oszczędności. Mimo to postanowiliśmy przetransportować i te szczeniaki i udzielić im pomocy mimo trudnych warunków związanych z pandemią i dużej odległości (ponad 2 tys km w jedną stronę).
Marzy nam się żeby kiedyś otworzyć w Czarnogórze Ośrodek Pomocy dla Zwierząt na wzór polskich, do którego wszystkich Was już teraz zapraszamy! Myślę że to będzie świetna inicjatywa i wiele osób wyjedzie z nowym Przyjacielem Rodziny!
Każda złotówka ma dla nasz znaczenie. Można wpłacać środki tutaj albo osobiście przy np odbiorze pieska.
Można się z nami skontaktować i uzyskać więcej informacji na viber lub whats app +48 884 840 772
Szczeniaki z Czarnogóry liczą na Waszą pomoc, otwarte serca i domy!
Pozdrawiamy my i grupa "RUKA SAPI"!

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
od Agaty