Cześć,

znalazłam się w sytuacji, której nigdy się nie spodziewałam. Mój były pracodawca nie wypłacił wynagrodzeń sporej części zespołu – w tym mnie. To był mój główny dochód, na którym opierałam cały miesięczny budżet.

W ostatnim miesiącu musiałam opłacić 2500 zł za obowiązkowe ubezpieczenie auta – samochodu, który jest dla mnie niezbędny, by dojeżdżać na uczelnię i do pracy. Teraz stoję przed koniecznością opłacenia mieszkania, czesnego oraz utrzymania dwóch kotów, które są moją rodziną i za które czuję pełną odpowiedzialność.

Nigdy wcześniej nie prosiłam o pomoc finansową, ale sytuacja mnie przerosła. Wierzę, że dobro wraca, dlatego jeśli uda mi się odzyskać zaległą wypłatę, wszystkie pozostałe środki ze zbiórki przekażę na Schronisko dla Zwierząt w Katowicach – miejsce, które bardzo potrzebuje wsparcia i które jest mi bliskie.

Z góry dziękuję każdej osobie, która zdecyduje się pomóc – każda złotówka robi różnicę. ❤️