Kameleon, Maleńka, Karmelek, Gwiazdorek, Lola, Yogi, Pandora, trzy kurki i kogut, nie mówiąc o personelu pomocniczym, proszą o pomoc: brakuje środków na paszę, siano, suplementy i zabiegi weterynaryjne. Kto dziewięć miesięcy temu, gdy zaczęło się covidowe szaleństwo, mógł przewidzieć, że za niespełna rok będziemy w takiej samej próżni informacyjnej? Słowem w czarnej d.... . Nie wiadomo co jeszcze wymyśli Rząd, a zwierzęta jakoś chcą przeżyć. Mają tu dość dobre warunki do życia, zresztą możecie wejść na stronę @siedliskoalpak na fejsbuku i poznać to magiczne miejsce jakim jest Siedlisko Alpak. Ale dziś stoimy u progu decyzji o zamknięciu i sprzedaży wszystkiego. Działania Rządu doprowadziły nas na skraj wytrzymałości: nie możemy pracować ze zwierzętami, zamknięto też firmę która mnie zatrudniała. I choć jest jakaś nadzieja (w drugiej połowie roku zaplanowane są zajęcia) to na dzień dzisiejszy sytuacja jest tragiczna! I znów, jak na początku pandemii, zwracam się o pomoc.