Wszyscy boimy się o naszą przyszłość, naszych bliskich, nasze firmy i nasze otoczenie. Spodziewaliśmy się, że wirus który pustoszy Chiny dotrze do nas i chociaż zastanawialiśmy się, co wtedy będziemy mogli zrobić, to nic nam nie przychodziło od głowy. A teraz , kiedy zawitał do nas, możemy pomóc tym, kogo dotknął. Dlatego pomyślałam, że my prości ludzie możemy dorzucić cegiełkę do zakupu respiratora, który być może też uratuje życie naszych bliskich, przyjaciół i nasze. Tak nie wiele, a znaczy wiele, jak każdy dorzuci swoja skromną cegiełkę, możemy podarować komuś życie, a może nam samym? Trudno pomagać innym, nie mając do zaoferowania najbardziej potrzebnego sprzętu i patrzeć, jak bardzo jestesmy bezradni, że jesteśmy bezsilni, ale możemy podać komuś rękę w tak trudnym czasie i ocalić czyjeś życie. Ludzie zarażeni poprostu się duszą, jakby ktoś położył im tony kamieni na piersiach, odchodzą w męczarniach. Więc dajmy troszkę od siebie, troche tlenu, powietrza, niech do nas wrócą, do swoich rodzin, mężów, kochanków, rodzin i dzieci. .Nie ważny jest pesel, ratujmy wszystkich. Może uda nam sie dołożyć na respirator, który ratuje życie, nasze, Wasze i innych dla Pro-Medica Ełk. Na koniec zrzutki napiszemy podziękowanie, zamieszcze wszystkich darczyńców i złożymy pieniążki dla Pro-Medica Ełk. Mam nadzieję, że jest nas dużo o wielkich i otwartych sercach, zapraszam, każda złotówka na wagę życia :) Nie znamy dnia ani godziny, dzisiaj oni, a jutro .....?