Hotelik, kastracja i opieka weterynaryjna Ciapka
Hotelik, kastracja i opieka weterynaryjna Ciapka
Our users created 1 231 420 fundraisers and raised 1 363 870 381 zł
What will you fundraise for today?
Description
Ciapek to cudowny, kochany i uroczy psiak. By nie musiał spędzać swojej młodości w kojcu gminnego przytuliska ulokowałam go w hoteliku. Przed adopcją chciałam go wykastrowac, zachipować oraz zrobić mu pełen komplet szczepień, by mógł iść w świat zdrowy i bezpieczny. Niestety jak to zwykle bywa, sprawy się pokomplikowały i Ciapek okazał się być chorym... gdy do wydatków związanych z kastracją, hotelikiem dodać koszty leczenia... planowana kwota znacząco wzrasta.
Ciapek został znaleziony przemoczony, chudy, głodny i całkowicie przerażony na jednej z ulic Kożuchowa 08.08.2018r. w opuszczonym budynku.
Dziewczyny, które go znalazły pozwoliły mu przenocować u siebie w domu. Niestety Ciapuś był tak przerażony, że tą noc spędził schowany pod ich łóżkiem.
W związku ze sprawami prywatnymi i niemożliwością zostawienia Ciapka u siebie w domu, dziewczyny postanowiły odwieźć go do schroniska, gdzie spędził kolejną noc, skulony w kącie schroniskowego kojca. Nie jadł, nie pił, płakał prosząc o to, by nie zostawiano go w tym miejscu.
Ciapek był tak przerażony sytuacją w której się znalazł, że pomimo swojego młodego wieku siedział w kojcu jak sparaliżowany. Nie cieszył się na widok człowieka, nie próbował podejść, nie chciał by go głaskano.
Na początku myślałam, że największym problemem jest to, że jeśli tam zostanie, to spędzi tam całą młodość, gdyż psy które boją się ludzi niestety nie znajdują szybko domów. Nie mogłam pozwolić Ciapkowi zmarnować najpiękniejszy czas swojego życia na leżenie w schroniskowej budzie. Decyzja została podjęta- Ciapek jedzie ze mną.
Teraz rozumiem, że gdyby tam został, po prostu by nie przeżył. Jego malutki organizm już przechodził ciężką chorobę, która na początek była zupełnie niewidoczna, a wszystkie objawy zrzucane były na stres.
Już od samego początku Ciapek zachowywał się tak, jakby kamień spadł mu z serca.
Został wykąpany, odrobaczony i odpchlony. No i pojechał do swojego nowego domu tymczasowego - do mnie.
Ciapek okazał się być wspaniałym, dzielnym podróżnikiem...
No i po kąpieli zaczął też "wyglądać jak człowiek" ...
Niestety Ciapek z dnia na dzień słabł, nie chciał jeść ... badania wykazały, że jest chory. Miał ostre zapalenie jelit, które wykańczało jego i tak szczuplutkie ciałko, zmęczone tułaczką i bezdomnością.. Codzienne kroplówki, zabiegi, wszystko okazało się być kosztowne i bardzo stresujące.
Bałam się, że Ciapek po prostu nie wytrzyma tego, przez co przechodzi...
Najważniejsze oczywiście, że Ciapek wyszedł cało, teraz jest wesołym pieskiem kochającym życie :)
Został umieszczony w hoteliku, gdzie pokochał inne zwierzęta, zaakceptował nawet nieszczęsne lustra, z którymi walczył na śmierć i życie "na tymczasie".
To cudowne patrzeć na zmianę Ciapka, na to, że wreszcie jest zdrowym, cudownym psiakiem,ale niestety z tyłu głowy szczęście przesłanie zmartwienie pt." skąd wziąć pieniądze?"
Koszt miesięcznego utrzymania CIapka w Hoteliku dla zwierząt - ok. 370 zł
Koszt kastracji Ciapka - 130 zł
Koszt leczenia ciapka - 300 zł
Koszt szczepienia - 45 zł
Koszt odrobaczenia i odpchlenia - 30 zł
Łącznie kwota utrzymania Ciapka to 875 zł
Bardzo proszę o pomoc w utrzymaniu tego oto cudownego młodzieńca! <3
Część faktur i paragonów poniżej, do tego na dniach dojdzie opłata za hotelik w Nowej Soli opiewająca na kwotę ok. 370 zł . To nie wszystko, bo Ciapek został także zaopatrzony w karmę, smycz, obróżkę, zabawki.. ale to są jedne z prezentów ode mnie.
Paragon z lecznicy weterynaryjnej
Odrobaczenie i odpchlanie
WSPANIAŁA WIADOMOŚĆ!!
Ciapek jest już w nowym, kochającym domu... Jest szczęśliwy i kochany, jednak długi pozostały, a termin płatności za faktury zbliża się wielkimi krokami :(
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.