id: krm779

Podróż za jeden uśmiech

Podróż za jeden uśmiech

Our users created 1 263 385 fundraisers and raised 1 452 357 600 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

Przedstawiam Państwu Zocha Radochę małą wojowniczkę - walczącą o każdy oddech. Od urodzenia jej przyjacielem jest respirator. Książniczka Zmagaa się bowiem z wadą genetyczną - delecją 22q11, która uprzykrza jej życie.

Ale ja wierzę, że jeśli Zocha będzie wytrwale ćwiczyć to ma szansę na samodzielny oddech, rozwój i dobre życie. Pogody ducha jej nie brakuje, miłości bliskich także. Potrzebuje teraz specjalistycznej rehabilitacji i sprzętu.

Oto list od mamy Zosi: "Zosia jest naszym trzecim dzieckiem i upragnioną córeczką. Urodziła się 3 kwietnia 2024 roku, jako wcześniak, w 34 tygodniu ciąży w obrzęku uogólnionym. Jej stan był określany jako ciężki stabilny, z sześcioma punktami w skali Apgar. Tuż po porodzie dowiedzieliśmy się, że nasza córka ma głęboki, obustronny rozszczep podniebienia miekkiego i twardego. Od pierwszych minut życia potrzebowała wsparcia oddechu przez respirator. Początkowe wsparcie nieinwazyjne okazało się być nieefektywne i po tygodniu została zaintubowana. Przeszła również pierwsze zapalenie płuc. Po trzech tygodniach jej stan uległ pogorszeniu z uwagi na nie zamknięty przewód tętniczy Botalla. Pilnie została przewieziona do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie gdzie po kolejnej infekcji, przeszła zabieg kardiochirurgiczny. To tam wykonano jej poszerzone badania, które wykazały nieprawidłowości w budowie tchawicy i oskrzeli, zmiany w budowie niektórych kręgów, niedojrzłość stuktur mózgowych, zaburzenia odporności, jak również wykonano badania genetyczne, które wykazały między innymi obecność delecji 22q11, opisanej później przez lekarza genetyka jako Zespół di George'a, a który odpowiada za niektóre wady. Po powrocie z Warszawy kolejne ciężkie zapalenie płuc spowodowało nasilenie problemów z wydolnością oddechową. Z tego powodu została przeniesiona z oddziału noworodkowego Szpitala Wojewódzkiego w Białymstoku na OIOM w szpitalu dziecięcym - UDSK w Białymstoku. Regulamin oddziału uniemożliwiał nam praktycznie przebywanie przy dziecku. Przez ponad 2,5 miesiąca odwiedziliśmy ją tylko pojedynczo i w sztywno wyznaczonych godzinach, co nadal jest traumą dla nas i córki. Jej stan się pogarszał, przeszła kolejne zapalenie płuc. Lekarze zdecydowali o wykonaniu zabiegu wyłonienia tracheostomii. Zabieg nie przyniósł oczekiwanej poprawy, nie udawało się też ustawić Zosi na wspomaganie respiratorem domowym aby mogła wreszcie opuscić szpital. Zwiększano za to ilości leków uspokajających i sedujacych, bo jak usłyszeliśmy wielokrotnie "kończyły się im możliwości" a nasze dziecko jest "paliatywne i głęboko uszkodzone". Od początku prosiliśmy o konsultację wyników Zosi z innymi specjalistami, w sierpniu w końcu skontaktowano się z lekarzami z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Rabce-Zdrój, którzy zdecydowali się natychmiast przyjąć ją na dalsze leczenie. Specjaliści w Rabce umożliwili nam całodobowy pobyt z Zosią na oddziale, co zwiększyło jej poczucie bezpieczeństwa. Zdiagnozowali jej trudności oddechowe, przeprowadzili nas przez bardzo ciężki zespół odstawienny od opiatów, ketaminy, beznodiazepin, barbituranów, dexdorminy... Z cierpliwością, życzliwością i troską nauczyli nas zajmować się chorym dzieckiem. Po detoksie okazało się, że córka jest w stanie współpracować z respiratorem domowym, który został indywidualnie dla niej skonfigurowany. Po 6 tygodniach pobytu w Rabce, a w sumie po 5,5 miesiąca spędzonych w czterech różnych szpitalach, w połowie września Zosia wreszcie wróciła do domu i mogła poznać swoich braci Stasia i Ignasia . Od września 2024 roku jesteśmy razem, każdego dnia, całą rodziną walczymy o jej zdrowie i rozwój. Wspiera nas zespół respiroterapii domowej. Jesteśmy pod opieką poradni wad twarzoczaszki, poradni immunologicznej, kardiologicznej, neurologicznej, pulmunologicznej. W marcu tego roku Zosia przeszła operację rozszczepu podniebienia w Olsztynie, która udała się w 50%, co oznacza, że czekają ją kolejne operacje, a później kolejne konsultacje i zabiegi. Rehabilitujemy Zosię w ramach wsparcia NFZ, ale głównie prywatnie, staramy się nadrobić stracony czas i zwiększyć jej szanse na możliwie jak najlepszą jakość życia. Jesteśmy na początku naszej wspólnej drogi z delecją 22q11 i nie wiemy jeszcze czym nas zaskoczy."


Ja z góry dziękuję każdemu, a spieszmy się pomagać bo… dziś jeszcze mamy tę okazję. <3


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!