Luna trafiła do nas w maju tego roku. Była słaba i chora z zaropiałymi oczkami, matową sierścią i obniżoną odpornością. Choć była jeszcze młoda (ma około 8–9 miesięcy), widać było, że już wiele przeszła, dlatego nie mogliśmy być obojętni na jej los i daliśmy jej ciepły i kochający dom.

Od razu ją pokochaliśmy i postanowiliśmy zrobić wszystko, by mogła odzyskać zdrowie i poczucie bezpieczeństwa. Rozpoczęło się leczenie – wizyty u weterynarzy, badania, suplementacja. Na początku było lepiej. Niestety, niedługo później pojawiła się biegunka. Kolejna seria kosztownych badań wykazała stan zapalny, podwyższone parametry wątrobowe, a USG potwierdziło zapalenie jelit cienkich i okrężnicy oraz wątroby.

Robimy co w naszej mocy aby Luna mogła dalej się cieszyć pełnią życia i żyć bez bólu. Codziennie robi ogromne postępy – jej oczka są już zdrowe, sierść błyszcząca, a my kochamy ją całym sercem.

Jednak przed nami jeszcze długa droga i dalsze leczenie, na które po prostu zaczyna nam brakować środków. Zbieramy na dalszą diagnostykę, leki i specjalistyczną opiekę weterynaryjną.

Do tej pory wydaliśmy już dla nas ogromną kwotę na jej leczenie, ale nie możemy się poddać i walczyć o jej zdrowie z Waszą pomocą !

Każda wpłata to dla Luny ogromna szansa na lepsze jutro.

Jeśli możesz – pomóż. Udostępnij. Wesprzyj.

Dziękujemy z całego serca ❤️

Luna i jej wdzięczni opiekunowie 🐱