Wesprzyj leczenie Łatka z Forum!
Wesprzyj leczenie Łatka z Forum!
Our users created 1 234 462 fundraisers and raised 1 373 430 232 zł
What will you fundraise for today?
Description
Drodzy przyjaciele Łatka!
Wielu z Was pytało jak może się dorzucić do leczenia - kochani, każda dyszka, każdy piątak bardzo nam pomogą :)
Zawsze wiedziałam, że będę się musiała liczyć z kosztami leczenia, i od zawsze robię wszystko żeby mu pomóc. Niestety sama już tego nie udźwignę, bo w ciągu 8 dni wydałam 2800zł na wizyty, leki i zabiegi. A to wciąż nie koniec leczenia.
Najgorsze, że sytuacja może się powtórzyć, a wciąż dokładnie nie wiemy co mu jest.
Zaczęło się wieczorem 23.03, Łatek wyglądał jakby dostał jakiegoś porażenia - nie mógł chodzić, przewracał się i trząsł, cały czas kręcił głową. Nie mógł jeść ani spać, więc koło 1 w nocy pojechaliśmy do przychodni całodobowej Arka. Tam dostał leki znieczulające.
Rankiem od razu udaliśmy się do naszej dr Kasi, Łatek trafił pod kroplówkę, okazało się, że dostał oczopląsu i cały czas kręci mu się w głowie. Badania krwi wykluczyły choroby odkleszczowe.
W południe mieliśmy umówioną wizytę z ortopedą (Łatek od jakiegoś czasu kuleje po wstaniu i bardzo piszczy jak się go złapie przy dole kręgosłupa. A że na co dzień jest oszczędny w słowach, to musi go naprawdę boleć.)
Kości ma zdrowe - możliwe, że to sprawa neurologiczna. (Cały czas w toku)
4 wizyta w ten sam dzień -> trafiliśmy do dr neurolożki. Łatek dostał leki i przez kolejne dni zawoziłam go codziennie na "półkolonię" do kliniki, gdzie przebywał na leczeniu.
(Łato w drodze na półkolonię, Czerwone Maki)
Teraz próbujemy się dowiedzieć, co spowodowało ten stan. Prawdopodobnie jest to zespół przedsionkowy. Najlepiej będzie jeśli wykluczymy nowotwór - W tym celu byliśmy na rezonansie głowy w Kostkowicach k. Cieszyna. Opis MRI już przyszedł, jednak wygląda na to, że nie jest prawidłowy. Nasza doktor neurolożka na dniach będzie konsultować go z lekarzem, który go sporządził.
(Łato w oczekiwaniu na rezonans, Kostkowice)
Dodatkowo Łato do końca życia będzie przyjmować leki na tarczycę (już widać, że po nich ma się lepiej!)
To były bardzo stresujące i męczące dla nas dni. Spałam z nim na podłodze i ciężko mi było myśleć co dalej. Teraz nawet nie chce sobie przypominać w jakim on był stanie. Spędzamy ze sobą 24h na dobę i wiecie jak kocham Łatka.
W tym momencie stan Łatka jest bardzo dobry (oprócz infekcji oka i kulawizny) ale ogólnie hopsasa i jest szczęśliwym pieskiem.
(Łato ze zdobycznym patykiem wracający od dr neurolożki, Rondo Matecznego)
Dziękujemy bardzo wszystkim, którzy nam pomogli i wciąż pomagają!
Bardzo, bardzo doceniamy!
Całusy,
Lovett i Łato
(Łatko czilujący po ciężkim dniu bycia uroczym statecznym dżentelmenem)
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Pozdrowienia Łato