Zazwyczaj staliśmy po tej drugiej stronie, udzielając pomocy innym i nigdy nie przyszło nam na myśl, że kiedyś sami będziemy jej potrzebować. Nasz synek Leo urodził się w marcu 2021 roku jako skrajny, ważący zaledwie 550 gramów wcześniak. Był to przełom 24. i 25. tygodnia ciąży, w wyniku czego Leo doznał wylewu dokomorowego, martwiczego zapalenia jelit (NEC) oraz retinopatii. 

Obecnie rezonans potwierdził u naszego synka niedorozwój móżdżku i nerwów wzrokowych, pojawiły się napady padaczkowe lekooporne. Leo wymaga wizyt u wielu specjalistów, intensywnej rehabilitacji ruchowej oraz – ze względu na ogromne trudności z nawiązywaniem kontaktu wzrokowego – regularnej rehabilitacji wzroku. Od samego początku zdecydowaliśmy się na korzystanie z różnego rodzaju turnusów rehabilitacyjnych, gdyż zdajemy sobie sprawę, jak znacząco mogą one wspomagać rozwój naszego małego, walecznego lwa.

Zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie :)

Dziękujemy za każdy gest!

Rodzice Leo