Mamy to! Właśnie obroniłam pracę inżynierską! Jestem leśnikiem! W końcu!

No dobra, ale co dalej?

Podczas czterech lat studiowania nauk leśnych zachorowałam na pewną chorobę, nazywa się dendrologia i diagnostyka drzew. To jest to, co chcę robić całe życie. Pracę obroniłam pisząc właśnie w tym temacie, komisja egzaminacyjna oceniła mnie na piątkę.

Myślałam, że zrobię przerwę w nauce, ale już dwa tygodnie po uzyskaniu tytułu inżyniera, czuje że trzeba iść dalej, pogłębiać wiedze i stawać się lepszą.

Lepszą w tym co daje mi ogromną satysfakcję.

Lepszą w tym co pozwala pozostawić ten świat lepszym, niż go zastałam.

Co stoi na drodze do zdobycia nowych kwalifikacji ?

KASA!

Kurs Dendrologii i Arborystyki w Polskiej Szkole Dendrologii i Arborystyki kosztuje 9 200 zł.

Tu zwracam się do Ciebie, Ciebie i Ciebie też, pomóż mi zostać wybitnym dendrologiem, pomóż mi zostać lekarzem drzew.

Darz Bór! Dziękuję