Na operację i rekonwalescencję Kebaba
Na operację i rekonwalescencję Kebaba
Our users created 1 234 049 fundraisers and raised 1 372 438 893 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Jestem po rozmowie z dr Burzyńskim. Będzie próbował nastawiać łapę - okazuje się, że kompletnie unieruchomiona musi być tylko 2 tygodnie, więc to zmienia postać rzeczy. Później będzie mógł próbować się przemieszczać na ograniczonym terenie - będzie mu to na pewno lżej znosić. Jeśli okaże się, że to zbyt skomplikowany zabieg i ryzyko niepowodzenia jest zbyt duże - wtedy tniemy. Zabieg jutro o 9:00 - trzymajcie kciuki! :)
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
6.09, we wtorkowy wieczór, znalazłyśmy z córką kocurka ciągnącego za sobą bezwładną łapkę. Przewracał się, pełzał. Trząsł się cały ze strachu i z zimna. Poprzedniej nocy był przymrozek, więc kotek miał nikłe szanse na przeżycie. Dlatego zabrałyśmy go do domu, a kolejnego dnia do weterynarza.
Facebookowe śledztwo wykazało, że kotek był już kiedyś odłowiony z ulicy Wierobieja i ochrzczony "Kebabem". Właściciel się nie znalazł, więc potem szlajał się po Hajnówce, dokarmiany przez ludzi przy ul. Lipowej. Aż w końcu ktoś go trzepnął i kotek ma pogruchotane dwa stawy w prawej tylnej łapie. Morfologia dobra, jedynie stan zapalny po złamaniu. Dostał leki przeciwbólowe i mamy antybiotyki. Poza tym nie ma żadnych chorób zakaźnych.
Konsultacja ortopedyczna za nami - konieczna jest operacja w Bielsku Podlaskim. Jeśli uda się złożyć łapę i zrehabilitować, musielibyśmy ponieść łączny koszt około 1500 zł (nastawienie łapki z drutami, zdjęcie drutów, dojazdy, antybiotyki i leki przeciwbólowe). Kotek musiałby spędzić przynajmniej 2 tygodnie unieruchomiony w klatce i w częściowej izolacji. Postaramy się nim zaopiekować i mamy nadzieję, że nie odbije się to negatywnie na jego psychice. Nie wiemy, jak długo łapa była złamana, w jakim stanie jest miednica i czy operacja nie będzie bardziej skomplikowana, niż się wydaje.
Dlatego, obserwując dzielne poczynania trójłapych kotów z różnych fundacji, bierzemy pod uwagę amputację kończyny. Koszt zmaleje wtedy do około 1000 złotych, a rekonwalescencja będzie dużo krótsza i mniej męcząca dla kota. Wiemy, że kotek doskonale sobie poradzi na trzech łapkach i że będzie kochał człowieka równie mocno, jak kocha teraz. :) Szczepienia i kastrację bierzemy na siebie.
Temat łapy ogarniemy, ale już teraz szukam mu domu. Kebab korzysta ładnie z kuwety, a do tego jest bardzo miłym kocurkiem - mruczy już przy pierwszym głasku, szuka kontaktu, liże i iska głaszczącą go dłoń. :) Kiedy wyzdrowieje, będzie bardzo nakolankowym i człowiekolubnym kotkiem. Póki co liczę na Waszą, drodzy znajomi, pomoc. Pierwszy raz proszę o wsparcie - na być może dla niektórych nieznaczący cel - ale wierzę w to, że jeśli będziemy dobrzy nawet dla tych najmniejszych przyjaciół, świat będzie lepszym miejscem.
Dziękuję!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.