Zbieramy na leczenie onkologiczne Mirosława Samoszuka.

Tato ma zaledwie 50 lat, ok 3 miesiące temu zdiagnozowano u niego złośliwego raka nerki, już wówczas z przerzutami. Ze względu na znaczne zaawansowanie choroby NFZ odmówił nam refundacji leczenia onkologicznego, jesteśmy więc zmuszeni działać na własną rękę. Jest to dość kosztowne, ale i niezbędne leczenie, a my jesteśmy dopiero na początku naszej drogi, bardzo więc prosimy o Waszą pomoc. Zbiórkę chcemy przeznaczyć głownie na zakup leku Sutent. Dodatkowo, z racji tego,że rak nerki jest niezwykle trudny do leczenia, wspomagamy Tatę w każdy możliwy sposób, także alternatywnymi metodami leczenia, dlatego liczy się każda pomoc! Wpłacajcie, udostępniajcie, liczy się każdy gest, który wspomaga nas w walce i przybliża do osiągnięcia celu, jakim jest zdrowie i życie mojego Taty. Bardzo dziękujemy za Waszą pomoc!