id: m3y6st

Na protezę nogi

Na protezę nogi

Our users created 1 278 034 fundraisers and raised 1 494 219 300 zł

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Description

Hej, cześć, dzień dobry!

Chciałabym wam przedstawić historię mojego taty. Krzysztof pochodzi z małego miasteczka w Wielkopolsce. Jest zawsze uśmiechniętym i lubiącym sobie pożartować gościem. Zawsze stara się pomóc coś załatwić i rozwiązać każdy problem, nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Kiedy ja chodziłam do szkoły zawsze pomagał w zbiórkach charytatywnych czy był jednym ze sponsorów imprez szkolnych. Każdy mógł liczyć na jego pomoc. Rownież czynnie uczestniczył w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, licytował dla nich kilka lat. Teraz przyszła pora, że sam potrzebuje pomocy. Tato od 15 lat zmaga się z cukrzycą, jak wiadomo choroba wyniszcza powoli cały organizm. W 2017 roku miał wypadek samochodowy, który został spowodowany zasłabnięciem przez cukrzyce. Stracił przytomność i świadomość. Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że cukrzyca zaczęła powodować liczne ubytki wzroku oraz powoli wyniszczać nerki. Lekarze zaczęli nas uświadamiać, że prawdopodobnie będą potrzebne dializy. Nie trzeba było długo czekać, aż tata musiał oswoić się z dializami. Początki były trudne, ponieważ ciężko z dnia na dzień porzucić życie zawodowe i zamiast do pracy to stawiać się trzy razy w tygodniu w szpitalu na stacji dializ. Wiadomo ze wszystkim czasem da się oswoić. Teraz siedzenie w jednym miejscu na dializach przez pięć godzin z igłami w ciele to dla niego codzienność. Jedni chodzą do pracy, drudzy do szkoły a on właśnie do szpitala. Bez tego nie mógłby żyć. W ciągu ostatnich lat przebył kilkanaście zabiegów na oczy, jednak poprawy ze wzrokiem nie ma a każdy kolejny zabieg aby mógł lepiej widzieć wiąże się z ogromnymi kosztami. Jednak dializy, problem ze wzrokiem to nie koniec. W grudniu 2018 roku doszło również do usunięcia nerki. Był to bardzo ciężki czas dla nas, ponieważ było zagrożenie sepsą. Krzysiek nie mógł przez jakiś czas chodzić, ponieważ ból po operacji był okropny. Plecy i połowę brzucha miał pozszywaną. W 2020 roku cukrzyca znów dała o sobie znać. Tym razem zaczęły gnić koniczyny dolne. Amputowano palce u lewej stopy. Minęło kilka miesięcy kiedy to cukrzyca zaczęła atakować drugą nogę, tym razem prawą. Najpierw amputowano jeden palec, następnie kolejne, aż podjęto decyzje o amputacji nogi. Początkowo, amputowano nogę w łydce, jednak lekarze stwierdzili, iż choroba rozprzestrzenia się coraz bardziej i podjęli się dalszej części amputacji nogi. Tata przeszedł trzy operacje w ciągu miesiąca. Został mu tylko wózek. To dla niego nowe wyzwanie. Teraz jest bez jednej nogi i stara się mimo tego nie załamywać. W związku z tym, iż jest sam trafił do DPS w Śremie, gdzie ma dobra opiekę, świeże posiłki i miły personel. Obecnie potrzebna jest proteza na nogę i rehabilitacje, jednakże ceny przerastają nasze możliwości, po prostu na to nas nie stać. Koszt takiej protezy to 40 000 złotych. Mimo obecnej sytuacji finansowej na świecie, prosimy o drobną wpłatę. Mam nadzieję, że razem uda nam się, że tata będzie mógł znów stanąć na nogi.

Bardzo dziękujemy za każdy grosz!

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!