Olek Wróblewski, 20 lat

Poznałam Babcie Olka w zeszłym roku. Niesamowcie pozytywna kobieta o wielkim sercu. Nie wiedziałam, że na leczenie jej kochanego wnuka potrzebne są pieniądze nierealne do uzyskania w zwykłym gospodarstwie domowym. Babcia Olka nie narzeka, nie prosi o wsparcie finansowe tylko stara się jak może odkładając każdy grosz, żeby wesprzeć wnuka w drodze po zdrowie. Babcia czuła się zakłopotana tym, że chcielibyśmy nagłośnić zbiórkę Olka. Ze łzami w oczach zapytała: "ale jak ja się Wam odwdzięczę?". Pomóżmy spełnić jej największe marzenie - powrót do zdrowia jej kochanego wnuka!

Olek to cudowny chłopak, który doznał udaru niedokrwiennego na poziomie C5-C6 rdzenia kręgowego, wskutek którego doszło do porażenia czterokończynowego.

Dodatkowo Olek zmaga się także z zespołem Klinefeltera oraz astmą oskrzelową. Chłopak potrzebuje stalej opieki specjalistów oraz intensywnej rehabilitacji. Niestety, wiąże się to z ogromnymi kosztami finansowymi - 40 000 zl miesięcznie!!! Niewyobrażalnie wysoka kwota.

Bardzo proszę o wsparcie, każda nawet najmniejsza kwota ma znaczenie.

Patrycja Krzymińska