id: m5ny39

Rodzina zbiera na remont mieszkania dla zdrowia dzieci

Rodzina zbiera na remont mieszkania dla zdrowia dzieci

Fundraiser was disabled by organiser
Inactive donations - the required operation of the Organiser of the fundraiser. If you are an Organiser - log in and take the required action.

Our users created 1 161 133 fundraisers and raised 1 205 745 325 zł

What will you fundraise for today?

Description

AKTUALIZACJA:

Kochani,

Wczoraj (12.06) w naszym mieszkaniu odbyło się spotkanie wolontariuszy. Pracy jest przed nami mnóstwo, ale odzew z pomocą, z jakim się spotkaliśmy bardzo pozytywnie nas zaskoczył. Jesteśmy mile zaskoczeni i wzruszeni, że jest na świecie tak wiele osób, które chcą pomóc, za co z całego serca dziękujemy! Jesteście wspaniali!

Odkryliśmy dzisiaj główną przyczynę, dlaczego mieszkanie zostało zagrzybione w tak zastraszającym tempie. Przyczyną jest nie tylko brak wywietrzników (na które już otrzymaliśmy zgodę) ale również strych, na którym ewidentnie widać spore zacieki. Strop pomiędzy strychem a mieszkaniem był prawdopodobnie zalany( zaciski na kominie , ale dokładnie dowiemy się po wizycie fachowca ) i najprawdopodobniej jest na tyle przesiąknięty, że pojawiające się na suficie kratki to... odbicie prętów zbrojeniowych! 

Tymczasem czeka nas dużo więcej pracy, niż przypuszczaliśmy. Czeka nas całkowite wyburzenie jednej ze ścian, przestawienie ściany łazienki, przestawienie piecyków, zamiana kuchni z pokojem dziecięcym. Będzie ciężko, jednak wierzymy, że z Waszą pomocą damy radę! Dokładniejszą kwotę potrzebną do zebrania poznamy we wtorek, kiedy nasze mieszkanie obejrzy fachowiec i oszacuje koszt remontu naszego mieszkania. Obawiamy się, że zebrana kwota nie wystarczy, dlatego prosimy Was o dalsze wsparcie finansowe.

Ustawiliśmy kwotę na 25 tysięcy, jednak jeśli na koniec zostaną jakieś pieniążki ze zrzutki - z chęcią przekażemy je na zbiórkę dla chorego dziecka. O wszystkich postępach jak i wydatkach będziemy Was informować na bieżąco na grupie facebookowej: ,,Nowy start - pomagamy rodzinie z Chwałowic". Będziemy Was informować o każdej wydanej złotówce jak i rzeczowej darowiźnie.

Dziękujemy Wam za każdą złotówkę, udostępnienie, za darowane i zadeklarowane przedmioty, za każde słowo wsparcia, którego teraz wszyscy tak bardzo potrzebujemy <3




Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc. Długo zastanawialiśmy się i wahaliśmy przed podjęciem tego kroku, wstydzę się prosić o pomoc, jednak jest to dla nas ostatnia deska ratunku. Jeśli chodzi o dzieci, rodzic jest w stanie zrobić wszystko, żeby zapewnić im dobre warunki. Niestety, nasza sytuacja jest bardzo trudna, dlatego ostatnią deską ratunku jest ta zbiórka.


Mieszkamy w Rybniku-Chwałowicach na tzw. ,,Familokach", które są w rejestrze zabytków. Od wielu lat zmagamy się z grzybem pojawiającym się na ścianach jak i na suficie. Mieszkanie znajduje się na pierwszym (i ostatnim) piętrze, ma 37 m2. Mieszkamy w nim od 5 lat. Mieszkanie było już przez nas dwukrotnie remontowane i odgrzybiane. Niestety, po jakimś czasie grzyb znowu się pojawiał.

Prosiliśmy o pomoc wspólnotę mieszkaniową, jednak z racji, że mieszkanie jest własnościowe - musimy remontować wszystko ,,na własną rękę".

Obecnie mieszkam tu wraz z mężem i dwójką dzieci. U najstarszego syna stwierdzono ADHD. Syn sprawiał problemy wychowawcze (wybuchy agresji), przez co odwiedza nas kurator sądowy i asystent rodziny.

Otrzymaliśmy wezwanie sądowe, z którego wynika, że jeśteśmy zmuszeni do jak najszybszego dokonania remontu, żeby nie odebrano nam dzieci. Jesteśmy załamani, ponieważ nie stać nas na kolejny tak poważny remont.

Z powodu pademii w grudniu obydwoje straciliśmy pracę, zostaliśmy pozbawieni środków do życia. Utonęliśmy w długach zaciągniętych na spłatę rachunków.

Na szczęście udało nam się znaleźć pracę, jednak zarobek wystarcza na najważniejsze potrzeby, np. rachunki, jedzenie. Otrzymujemy też pomoc z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, która także jest dla nas dużym wsparciem.

Znalazłam pracę jako sprzątaczka (umowa zlecenie), mąż zatrudnił się (a raczej jest na okresie próbnym) jako kierowca samochodów osobowych. Robimy wszystko, żeby nasze dzieci zostały z nami, jednak nasze wynagrodzenie nie wystarcza nam na przeprowadzenie remontu w najbliższym czasie, czego oczekuje od nas sąd rodzinny.

Chcemy w najbliższym czasie zwrócić się do Prezydenta Miasta Rybnika z prośbą o interwencję oraz do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku z prośbą o pomoc w przeprowadzeniu remontu. Szukamy również firmy, która byłaby w stanie określić dokładny koszt odgrzybiania oraz remontu, ponieważ wcześniej remontowaliśmy je sami. Kwota podana na zrzutce jest kwotą wstępną, może ulec zmianie, jednak chcemy zacząć już działać. Planujemy także utworzyć bazarek, na którym osoby o dobrych sercach będą mogły podarować fanty na licytacje.


Zawsze pomagałam, kiedy ktoś potrzebował pomocy. Nigdy nie przechodziłam obojętnie obok apelu o pomoc i pomagałam jak tylko się da m.in. szyjąc maseczki dla potrzebujących mieszkańców dzielnicy Chwałowice, szydełkując czapki dla bezdomnych z projektu ,,Czapka" czy też wspomagając licytacje dla chorych dzieci.

Tym razem to ja błagam Was o pomoc!

Każda wpłata jest dla nas ogromnym wsparciem.

Dziękuję Wam za każdą wpłatę, pomoc i udostępnienie!

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Donations 193

preloader

Comments 1

 
2500 characters
  • Martyna Łyżwińska

    Pozdrawiam i powodzenia życzę :)

    20 zł