Witam , nigdy nie przypuszczałam że będę zmuszona prosić kogoś o pomoc ...

Jak Państwo widzą sytuacja dotyczy uzębienia , próbowałam konsultacji kilkunastu stomatologów , na NFZ jak i prywatnie .

Ciągle słysząc że trzeba leczyć , lecz nikt nie chce się go podjąć . Byłam gotowa to wszystko wyrwać lecz nawet tego nie chce się podjąć żaden stomatolog z powodu zatoczki.

Leczenie uzębienia musi odbyć się pod narkoza z komputerem ponieważ moja Przetoka, połączenie ustno-zatokowe jest bardzo duże ... W dziale pojawia się stan zapalny a mnie nie stać na to żeby zacząć to leczyć . Konsekwencje mogą być dla mojego zdrowia bardzo duże w ostateczności grozi sepsa a nawet śmierć .. Jestem samotna mama , która pracuje na etacie ale nie ma umowy na dłuższy okres i bank odmówił mi kredyty na leczenie . Nie jestem w stanie sama sobie z tym poradzić. Proszę mi wierzyć próbowałam na własną rękę poszukać możliwości opłacenia sobie tego leczenia i gdybym tylko miała umowę na czas nie określony wiem że dostała bym kredyt i nie musiała bym zakładać tej zrzutki , bo jest mi bardzo wstyd że to wszystko tak daleko zaszło 😞 Proszę jeśli są tu ludzie o wielkim sercu o wsparcie . Chce móc się uśmiechać i nie dopuścić do konsekwencji które grożą mi z takim uzębieniem mam córeczkę która muszę wychować nie dam rady sobie sama . Za każdą złotówkę będę bardzo wdzięczna .