Trzeci raz dookoła świata! – wesprzyj rejs kpt. Baranowskiego
Trzeci raz dookoła świata! – wesprzyj rejs kpt. Baranowskiego
Our users created 1 260 691 fundraisers and raised 1 446 333 674 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Zasadnicze plany co do rejsu się nie zmieniają, jednak tymczasowo zrzutkę wyłączamy. Natomiast nadal można wesprzeć Kapitana w jego rejsie. Można to zrobić wpłatami na konto po kontakcie poprzez adres mailowy: [email protected]
No comments yet, be first to comment!

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Ahoj!
Nazywam się Krzysztof Baranowski. Jestem żeglarzem, pisarzem i dziennikarzem, a poza tym… 2 razy samotnie opłynąłem świat i mam ochotę na więcej!
Chcieć znaczy móc, więc w lipcu wypływam w trzeci rejs dookoła świata, tym razem na jachcie „Świnoujście”.
Moja dewiza, nie tylko na morzu, to wyznaczyć sobie cel i zmierzać do niego mimo wszelkich przeciwności. Tym razem celem jest zebranie funduszy na doposażenie jachtu, żeby dostosować go do wyprawy dookoła świata. Na zbiórkę nie mam wiele czasu, żeby zdążyć przed porą sztormową muszę wypłynąć już w lipcu!
Pomóżcie mi zrealizować cel i nie dać się pokonać przeciwnościom. Wszystkie ręce na pokład!
Jeśli zastanawiacie się, jak do tego doszło i dlaczego chcę trzeci raz opłynąć świat, poznajcie moją historię…
[ENG]
Ahoy!
My name is Krzysztof Baranowski. I am a sailor, a writer and a journalist, and besides... I have circumnavigated the world 2 times alone and I am eager for more!
With will one can do anything so in July I'm setting sail on my third round-the-world voyage, this time on the yacht "Świnoujście".
My motto, not only at sea, is to set a goal and aim for it despite all odds. This time the goal is to raise funds to retrofit the yacht to make it suitable for a round-the-world expedition. I don't have much time to fundraise, in order to make it in time beforem the storm season I need to set sail as early as July!
Please help me to achieve my goal and not to be defeated by adversity. All hands on board!
Moja historia
Moje zamiłowanie do żeglowania trudno wytłumaczyć. Tak naprawdę cierpię jedynie na szczególny rodzaj choroby morskiej, na którą najlepszym lekarstwem jest OCEAN. Gdy po raz pierwszy wypłynąłem na morze, od razu wiedziałem, że to moje miejsce.
Jako początkujący żeglarz podziwiałem naszego kapitana. Był zawsze gotowy i zdeterminowany, by doprowadzić okręt do portu. To właśnie wtedy wyznaczanie celu i zmierzanie do niego mimo przeciwności stało się moją dewizą życiową.
Najpierw, w latach 1972-73, przepłynąłem świat drogą na Horn na “Polonezie”, jako pierwszy Polak tą trasą, a 9-ty żeglarz w historii. Wiele lat później okrążyłem Ziemię w druga stronę, na jachcie “Lady B”. Teraz opłynę świat po raz trzeci, znów jako pierwszy Polak w historii.
Oprócz pływania, od ponad czterdziestu lat dzielę się także pasją do żeglarstwa, wyprowadzając młodzież na morze – na jachtach i żaglowcach. Przekazuję nie tylko wiedzę i umiejętności, ale też moją filozofię życiową. Uczę, żeby nigdy się nie poddawać i dążyć do celu.
Po cichu już od jakiegoś czasu myślałem o trzecim rejsie, ale do takiego przedsięwzięcia potrzeba sporo funduszy… no i oczywiście jachtu.
W marcu tego roku Jacht Klub Marynarki Wojennej „Kotwica” zaoferował mi swój jacht. Najpierw miało być to „Świnoujście", ostatecznie stanęło na jachcie o nazwie „Husaria II”. Gdy tylko usłyszałem od armatora, że udostępni mi łódź, od razu wiedziałem – płynę!
„Husaria II” to konstrukcja Bavaria 36 Cruiser o długości 10.90 m i powierzchni ożaglowania 69 m kw. Jest przeznaczony dla 8-osobowej załogi. Jego właścicielem jest członek jacht klubu.
Sam rejs sfinansuję ze środków własnych. Jacht trzeba jednak doposażyć, żeby lepiej dostosować go do tak wymagającej wyprawy.
Co jest potrzebne?
Unowocześnienie jachtu i doposażenie jachtu do potrzeb samotnej żeglugi m.in: samoster, autopilot na rumpel, rumpel awaryjny, mapy cyfrowe, AIS, telefon satelitarny, kuchenka naftowa, genaker, nowa genua, mały fok, nowe liny, agregat, ponton transportowy, kabestany elektryczne. Szacunkowy koszt sprzętu to około 200 tysięcy złotych, częściowo liczę też na większych sponsorów. Zrzutka pokryłaby także serwis jachtu podczas rejsu i zapewniła poduszkę finansową na wypadek nieprzewidzianych napraw.
Jeśli to będzie możliwe, to w planach jest także finansowanie biletów lotniczych dla młodzieży, która mogłaby pływać ze mną podczas postojów, pomiędzy etapami.
Plan podróży:
Rejs dostawczy, załogowy: etapami ze Świnoujścia do Kadyksu,
Rejs solo: Wyspy Kanaryjskie (Lanzarote lub Teneryfa), Małe Antyle (Martynika lub Gwadelupa), Colon (Kanał Panamski), Markizy (Nuku Hiva), Wyspy Towarzystwa, Fidżi, Papua-Nowa Gwinea (Port Moresby), Cieśnina Torresa, Australia (Darwin), Seszele, Aden, Kanał Sueski, Kreta, Kadyks
Rejs dostawczy, załogowy: etapami z Kadyksu do Świnoujścia
Co to znaczy “samotny rejs”?
„Samotny” nie oznacza „samemu”. W miejscach postojowych i dostawczych będę przekazywać wiedzę i żeglować z młodzieżą polską i ukraińską. Zaproszę również 4 Patronów, by pożeglować z nimi po wodach wokół portów, w których się zatrzymam.
Sponsorzy:
Jacht Klub Marynarki Wojennej „Kotwica” Świnoujście – armator jachtu;
Protan-Elmark – producent namiotów;
Hornet – odzież żeglarska;
jachtchorwacja.pl – sprzedaż i czarter w Chorwacji jachtów;
Maciej Nuckowski;

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Offers/auctions 11
Buy, Support.
Buy, Support. Read more
Created by Organiser:
100 zł
Sold: 45 out of 500
50 zł
Sold: 24
15 zł
Sold: 18
150 zł
Sold: 15 out of 1000
200 zł
Sold: 14
400 zł
Sold: 6 out of 150
500 zł
Sold: 3 out of 10
2000 zł
Sold: 3 out of 5
1000 zł
Sold: 1 out of 30
10000 zł
Sold: 1 out of 4
Posts for offers (donator-only content) 1
Other posts 1
Załoga Kapitana Baranowskiego - dostęp do grupy na Facebooku
If you have access to the post – log in
Powodzenia, mam nadzieję, że szczęście dopisze!
:)
Jestem w tym rejsie z Panem wierszem, mewą i telewizyjną relacją (których kilka już miałem przyjemność zrealizować z kapitanem. Stopy wody pod kilem i jak najmniej oceanicznej flauty!!! Niech prowadzą Pana dobre wiatry ! Pozdrawiam Maciej Napiórkowski
Bardzo dziękuję!
Stopy wody pod kilem!
Pozdrowienia z Gibraltaru od:
Miry, Ewy, Tomka, Jędrka i Stacha
Dziękuję! Pozdrawiam wszystkich 😊
Panie Kapitanie;
Przygodę z żeglarstwem bardzo dawno temu zacząłem od Pana książek.
Bardzo się cieszę, że choć w tak drobny sposób mogę wspomóc Pana przedsięwzięcie.
Liczę, że ten przyszły rejs, będzie udokumentowany Pana nową książką.
Pozdrawiam serdecznie
Miło mi to słyszeć, pozdrawiam!