Pomóżmy uratować życie Perełce!!!
Pomóżmy uratować życie Perełce!!!
Our users created 1 213 604 fundraisers and raised 1 310 834 713 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Kochani! Perełka miała zrobioną dzięki Wam i zrzutce całą diagnostyke. Okazało się że zaatakował ja pierwotniak Neospora caniunium. Zaraziła się nią przez odchody innego psa. Pierwotniak sieje spustoszenie w organizmie od paraliżu kończyn po zapalenie mięśnia sercowego. Najważniejsze że w końcu udało się pieska właściwie zdiagnozować i podawać właściwe leki. Teraz Perełka bierze bardzo silne antybiotyki i jest leczona w właściwym kierunku. Wszystko dzięki Wam wszystkim. Trzymajcie kciuki za powodzenie leczenia Perełka dziękuję z całego puchatego serduszka i prosi o dalsze wsparcie w leczeniu...
No comments yet, be first to comment!
There are no updates yet.
Description
Pomóżmy uratować życie Perelce!
Nazywam się Gosia i chciałabym podzielić się z Wami historia mojej ukochanej psiej przyjaciółki. Nasza wierna towarzyszka Perła to ośmioletnia suczka kundelek, która od lipca tego roku zmaga się z niepokojącymi objawami.
Zaczęło się od przechylania głowy na lewą stronę, osłabienia, oczopląsu i dezorientacji. Perełka traciła równowagę, potykała się o własne nogi i przestawała rozpoznawać źródło dźwięku. To były momenty które nas przerażały i nie mogliśmy stać z założonymi rękoma .
Wspólnie z naszymi weterynarzami robiliśmy wszystko co w naszej mocy. Przeszliśmy badania, wykonaliśmy RTG i podawaliśmy leki przeciwzapalne. Na początku wydawało się że jest lepiej. Jednak nagle objawy wróciły. A Perła zaczęła przechylać głowę na prawą stronę. Lekarze sugerują że zmiana w jej mózgu się rozszerza.
Po serii badań i konsultacji okazało się że zmiana jest na tyle osadzona głęboko, że nie można podjąć się biopsji , aby dowiedzieć się czy to nowotwór czy zapalenie. Leczenie w kierunku zapalenia niestety nie przyniosło długotrwałych efektów. Weterynarz jest bezradny.
Teraz stajemy przed ostatnią deską ratunku: leczeniem w lecznicy onkologii i radiologii w okolicy Wrocławia. Niestety koszta są ogromne a my już wyczerpaliśmy wszystkie nasze oszczędności. Mieszkamy trzy godziny drogi od Wrocławia i nie mamy własnego transportu, co sprawia że podróż Perełki byłaby bardzo męcząca zwłaszcza w jej obecnym stanie.
Organizacja dojazdów i samego rezonansu magnetycznego to koszt 1500 zł a przewidywane leczenie to 6-12 cykli chemii każdy kosztujący 300 zł. Suma ta jest dla nas ogromna a czas ucieka, Perełka słabnie.
Dlatego z całego serca prosimy Was o wsparcie. Każda nawet najmniejsza kwota, może pomóc uratować życie naszej przyjaciółki. Perełka jest dla nas członkiem rodziny a my chcemy dać jej szansę na zdrowe i szczęśliwe życie.
Jeśli możesz pomóc finansowo prosimy o wsparcie na portalu zrzutka:
Wszelka pomoc i udostępnianie tej zrzutki będą dla nas nieocenione
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Perełko ...wracaj do zdrowia !
Dużo zdrówka perełko 🥺