id: mc2uha

Leczenie ekstremalnej cukrzycy typu I z mnóstwem powikłań. Pomóżmy Oli w walce z chorobą.

Leczenie ekstremalnej cukrzycy typu I z mnóstwem powikłań. Pomóżmy Oli w walce z chorobą.

Our users created 1 231 525 fundraisers and raised 1 364 214 406 zł

What will you fundraise for today?

Description

Cześć. Mam na imię Ola. Mam 39 lat. Pozwól, że zabiorę kilka chwil Twojego czasu i opowiem Ci moją historię. Byłam uśmiechniętą, pełną życia 8-latką, gdy w 1994 r. usłyszałam od lekarza, że jestem chora na cukrzycę. Jako 8-letnie dziecko, człowiek wtedy nie zdawał sobie nawet sprawy jak poważna to jest choroba i jak los w przyszłości zadrwi ze mnie i przyniesie mi jeszcze więcej bólu i cierpienia. Tym bardziej, że w tamtych czasach, medycyna nie przywiązywała wielkiej uwagi na takie błahe schorzenia jak cukrzyca. Z biegiem lat, mój stan zdrowia zaczął się pogarszać. Zaczęło się od choroby Hashimoto, póżniej nastąpiła niedoczynność kory nadnerczy oraz retinopatia cukrzycowa. Do tego w kolejnych latach, los postanowił obdarować mnie również takimi schorzeniami jak niedokrwistość, wisceropatia, polineuropatia. Nawet nie wyobrażasz Sobie jaki smutek mnie ogarniał wiedząc, że moi rówieśnicy w tym samym czasie jeżdżą na wakacje, bawią się razem, robią to co ludzie powinni robić w tym wieku, czyli w pełni korzystają z życia, z młodości. Ja w tym czasie zwiedzałam prawie wszystkie poważniejsze szpitale i kliniki w Polsce. Niestety wciąż nikt nie potrafił mi pomóc. Nigdy też nie pomyślałabym, że to jeszcze nie koniec, że los wraz z cukrzycą przygotowali mi jeszcze więcej niespodzianek. Otóż, w pażdzierniku 2012 z powodu komplikacji niestety straciłam wzrok. W kolejnych latach nie było weselej, gdyż trzustka i nerki przestały działać równie szybko co wzrok. W kwietniu 2015 miałam przeszczep trzustki i nerek. A całkiem niedawno w 2022 r. przestały również działać moje przeszczepione nerki, co spowodowało, że do dzisiaj jestem na dializach. Do tego mam kolosalne problemy z jedzeniem, muszę korzystać ze specjalistycznych diet oraz szukać pomocy, gdziekolwiek się da. Wszyscy moi rówieśnicy mają już swoje życia, mają pracę, jeżdżą na wakacje, a ja niestety nic z tego nie mogę. Całe moje życie, to wieczna walka o przetrwanie, to wieczny ból, każdy dzień kończy się sukcesem, gdy dożyję zachodu słońca, którego z resztą nie widzę ale pamiętam jego piękno.

Jedyne co sprawia mi radość i chęć do życia i dalszej walki to zajmowanie się i wychowywanie mojej córki.

Resztę dni wypełnia mi wieczna walka z chorobą, ciągłe szukanie i próbowanie jakiejś skutecznej metody leczenia. Niestety w tej chwili wciąż nic nie pomaga.

Tak więc mój świat to comiesięczne zamartwianie się, to leki, to wizyty u specjalistów, dieta, nowoczesne terapie, niekonwencjonalne metody leczenia, wszystko to jak również koszty leczenia znacznie przekraczają możliwości finansowe moje i mojej rodziny. Po prostu już nie daję sobie z tym wszystkim rady.

Dlatego zwracam się do Ciebie o pomoc. Dla wielu z Was to może drobnostka ale dla mnie każdy grosz jest na wagę złota. Proszę Was bo też chciałabym w przyszłości cieszyć się życiem, cieszyć się każdym dniem, cieszyć się dorastaniem mojej córki w końcu cieszyć się, że jestem zdrowa.

Dziękuję Wam wszystkim za poświęcony mi czas. Pozdrawiam wszystkich i życzę Wam dużo zdrowia bo to jednak najważniejsze w życiu.

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!