id: mer9sc

Walka z rakiem neuroendokrynnym szyjki macicy

Walka z rakiem neuroendokrynnym szyjki macicy

Our users created 1 234 643 fundraisers and raised 1 373 776 550 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Dzieki Wam udalo sie kupic auto! Moje rozpadlo sie dzień przed wyjazdem do Warszawy. Bez Was nie dotarłabym na konsultacje.

    Lekarz zalecil trzy chemioterapie i kontrolny rezonans , jezeli guz sie zmniejszy, on go wytnie! Jest swiatelko w tunelu. Pierwsza chemia zaplanowana na 18.12.24 r. (Miała być 12.12. ale niestety złapalam grypę). Druga konsultacja w Warszawie w lutym, jezeli wszystko juz pojdzie planowo. Dziekuje za Wasze dotychczasowe wsparcie.

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description


Zawsze walczyłam. Cale moje zycie to byly roznego rodzaju zmagania. Trudne. Czesto walczylam dla kogos, o kogos, o kotki, pieski, ostatnio o mojego niepelnosprawnego syna.

Teraz musze stoczyc kolejna walke. Final batale z big bossem. Walke o siebie. O moje życie.

I tym razem musze Was prosic o pomoc. Sama nie mam szans zeby wygrac.


Wrog zaatakowal z zaskoczenia, jest bardzo wredny i agresywny. Nazywa sie : RAK DROBNOKOMÓRKOWY NEUROENDOKRYNNY SZYJKI MACICY.


W tej chwili ma 9 cm (miesiac temu mial 6cm).

Rosnie szybko, jest bardzo rzadki i podobno slabo reaguje na chemie a w takim rozmiarze operacja nie jest mozliwa.


Pewne jest tylko to ze ja sie NIE PODDAM! Ale bede potrzebowala Waszej pomocy. Nie umiem oszacowac na ta chwile kosztów ratowania mojego życia. Bede szukala pomocy w Warszawie bo w Gorzowie mam niewielkie szanse. Zaproponowano mi chemio i radioterapie i zasugerowano konsultacje w innym miescie. Jestem juz zapisana na pierwsza konsultacje do profesora ginekologii onkologicznej prywatnie (500zl). Do tego koszty paliwa (ok. 600zl) i noclegow (ok. 700zl).

I to tylko jeden wyjazd.

Z uwagi na umiejscowienie guza nie dam rady pokonac trasy Gorzow -Warszawa na jeden kurs. Musze zrobic przystanek w polowie drogi. Do tego jedzenie. Wiadomo ze trasie to czesto wieksze koszty. Poza tym wszystko musze liczyc na trzy osoby bo sama nie dam rady jechac wiec moj Partner musi mi towarzyszyc a co za tym idzie rowniez syn.

Kolejne koszty to leki. Głównie przeciwbolowe, hamujace krwawienie, zelazo. Pierwsza recepta za mna (450zl).

No i kolejna rzecz to nieustajace krwawienie a to generuje duze koszty artykułów higienicznych (podpaski, podklady poporodowe, papier). Ktos moze pomyslec "co ona opowiada" ... Ale paczke podkladow mam na jeden dzien (5zl) - o ile nie jest to krwawienie krwotoczne bo w tym przypadku to kilka godzin, a korzystam tez jednoczesnie z podpasek pomnozmy przez 30 dni, plus cala reszta. To wszystko razem juz przerasta moje mozliwosci.

I zapewnie wiele innych kosztow które wyjda w trakcie (np. eksploatacja auta) a o ktorych teraz nie pamietam lub nawet nie wiem ze moga sie pojawic.


Mam tez syna w spektrum autyzmu. Jest podopiecznym fundacji poprostupomagam. W tej chwili moj Partner zrezygnowal z pracy i zajmuje sie moim dzieckiem jak swoim wlasnym. Jest dla mnie ogromnym wsparciem. Bez Niego nie dalabym rady. Natan uczeszcza do przedszkola specjalnego w Barlinku gdzie jest otoczony odpowiednia opieka i terapia, trzeba go codziennie wozic a to tworzy potrzebe posiadania drugiego samochodu. Abysmy mogli oboje jednoczesnie walczyc o swoje przyszle zycie.


Nie wiem co jeszcze moglabym napisac. Chce zyc. Bardzo chce zyc. Dla Natana. Dla siebie. Dla mojego Partnera. I bardzo sie boje ze nie dam rady, ze na przeszkodzie stana finanse.

Jak pisałam na wstepie, nie mialam lekkiego zycia. Dopiero od niedawna wszystko zaczelo sie dobrze ukladac. Nie jestem gotowa zeby teraz umierac. Dlatego jeszcze raz osmielam sie prosic Was o wsparcie. Kazda złotówka jest bezcenna. Dziekuje.


Dziekuje jezeli przebrneliscie do konca. Jestescie moimi przyjaciolmi. ❤️❤️❤️

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments 1

 
2500 characters
  • KP
    Katarzyna Kęska

    Dopuki walczysz jesteś zwycięzcą 💪😘

    100 zł