SITKITE - NOWA PASJA DLA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH NA WÓZKACH

Zapraszam do wsparcia szerokiego projektu rozwoju nowego sportu jakim jest SitKite - kitesurfing na siedząco. Nazywam się Tomasz Chmieliński i prowadzę licencjonowaną szkołę kitesurifngu w Jastarni. Od lat przymierzałem się do tego projektu wreszcie jestem gotowy zrobić to profesjonalnie. Cały świat na to czeka jednak nikt jeszcze nie podjął się tego tematu na szerszą skalę. Doświadczenie w temacie kitesurfingu zdobywałem przez kilkanaście lat. Od 10 lat jestem międzynarodowym instruktorem IKO, a od 7 lat prowadzę własną szkołę na półwyspie. Prowadzę również od lat kursy instruktorskie jako IKO Assistant Trainer.

Obecnie tylko kilka osób na świecie uprawia ten sport (SitKite). To ich zdjęcia zainspirowały mnie 2 lata temu do działania. Od tego czasu przyglądałem się wszystkiemu z boku i robiłem pierwsze testy na wodzie. Mając profesjonalne doświadczenie w szkoleniach kitesurfingowych chciałbym przełożyć je na stworzenie czegoś nowego. Chciałbym zbudować tutaj cały program szkolenia osób niepełnosprawnych. Dodatkowo produkcja sprzętu docelowego, oraz narzędzi do nauki. Wszystko musi być przemyślane i przede wszystkim bezpieczne. Nie zamierzam absolutnie budować całego projektu sam. Bardziej widzę się tutaj jako osoba koordynująca, testująca zbierająca feedback z całego świata. Patronem projektu jest tutaj IKO (International Kiteboarding Organization ). Training director bardzo poparł projekt i już rozesłał informację do egzaminatorów z całego świata. Obecnie spływają do mnie powoli wszystkie techniczne informacje jakie w różnych miejscach zostały już testowane.

W projekcie jest już bardzo ważna osoba czyli Mariusz Karaźniewicz – producent sprzętu kite -  właściciel polskiej marki

kitesurfingowej SU-2 która od 20 lat produkuje deski. Mariusz daje pełne wsparcie w zakresie projektowania takiego specjalistycznego sprzętu. Deska z siedziskiem już istnieje jednak jest strasznie kosztowna. Staramy się tutaj obniżyć cenę produkcji do 30-50% tak aby produkt w przyszłości był dostępny dla jak największej ilości osób. Prototypy deski będą też z czasem sukcesywnie modyfikowane i poprawiane.

Ja z mojej strony daję pełne zaplecze szkoły kitesurfingu którą prowadzę. Mówimy tutaj o sprzęcie takim jak latawce, linki, kaski, kapoki, radia. Dodatkowo na czas przyszłych zajęć z niepełnosprawnymi będzie wsparcie obsługi szkoły oraz instruktorów. To wszystko będę finansował z własnych środków na bieżąco. Razem z Mariuszem realizujemy projekt PROBONO nie chcąc na tym zarabiać, a dać komuś w przyszłości możliwość nowej pasji. Jest bardzo mało sportów które niepełnosprawni mogą uprawiać na równi ze sprawnymi. SitKite jest właśnie taki. Nasz gość honorowy Willem Hoft potrafi pływać na siedząco nawet podczas sztormów i ogromnych fal. SitKite może dać osobie na wózku absolutną samodzielność i wolność na wodzie zaraz po starcie.

Latem do Polski zostały już zaproszone osoby które obecnie pływają na siedząco. W sierpniu odwiedzi nas Willem, co do reszty jest to dopiero do ustalenia. Chciałbym z nimi wspólnie testować sprzęt i najlepsze rozwiązania. Myślę, że współpraca z nimi bardzo pomoże tutaj w szybkości rozwoju. Drzwi będą zawsze otwarte dla wszystkich chętnych do pomocy.

Projektowi przyświeca hasło: „Jeden uśmiech cenniejszy niż milion $”

Dlaczego zrzutka?

Pomimo chęci tworzenia projektu pro-bono niestety nie da się ominąć kosztów materiałów do budowy zarówno deski docelowej jak i rozwiązań pośrednich.  Są one niezbędne w trakcie procesu szkolenia. Niestety nie da się tak od razu popłynąć nawet będąc osobą w pełni sprawną. Dodatkowo musimy zakupić specjalistyczne wózki inwalidzkie które mogą swobodnie wjechać na plażę oraz do wody. Całość musi być zabezpieczana motorówką wraz ze sternikiem. Wszystko to generuje spore koszty. Nie są one do określenia co do złotówki na ten moment. Na pewno każda wasza wpłata będzie na wagę złota. Im więcej zbierzemy tym projekt będzie przygotowany bardziej profesjonalnie i szybciej. Im większy budżet tym lepiej przygotujemy późniejszy marketing aby sport trafił na cały świat. Wierzę, że jak kiedyś zobaczycie jeden z filmów gdzie nowa osoba zaczęła pływać to będziecie wiedzieli, że pieniądze nie poszły na marne.

ZRÓBMY TO RAZEM !