Witajcie

Zbiórkę zakłam na realizację swojego marzenia. Na Międzynarodowe Szkolenie Specjalistyczne, Diety Niskowęglowodanowe w Praktyce, które odbyć się ma 12 września 2025 roku. Obecnie szkolenie kosztuje 2199 zł, a za pewne potem poszybuje wyżej...

Obecnie jestem w trakcie kursu na konsultanta do spraw dietetyki - roczny kurs kończę w czerwcu 2025 roku. Nie był to mały koszt, ale był rozłożony na dziesięć co miesięcznych rat i płatność nie sprawiała mi problemu. Tu jednak liczy się czas i wpłata całości.

Szkolenie, na które chcę pojechać jest ogólnoświatowe organizowane przez Braci Rodzeń. Praktycy, lekarze z całego świata będą mówić o zdrowiu metabolicznym: Georgia Ede (lekarz psychiatra Harvard), Allison Hull ( lekarz pediatra USA), Damian Dyńka (naukowiec, dietetyk), Marcin Chrzczanowicz (dietetyk kliniczny), Ania Pacholak (psychodietetyk), Shebani Sethi (lekarz psychiatra Stanford), Nina Teicholz (dziennikarka śledcza Oxford), Ali Ibrahim (psychiatra dziecięcy Oxford).

Wiem o tej diecie, sposobie żywienia bardzo dużo. Przeczytałam wszystkie książki Braci Rodzeń, Przeczytałam też książkę przez nich przetłumaczoną, a napisaną przez Gorgina Ede.

Kilka lat walczyłam ze swoim zdrowiem i tylko pogłębiały się choroby. Przez ostatnie 9 miesięcy schudłam 33 kg, wycofałam insulinooporność, cukrzycę. Moja wątroba się odtłuszcza. Kamica nerkowa ustąpiła. Odzyskałam radość życia i sprawność fizyczną. Wiem jakie skutki odnosi zmiana sposobu myślenia. Mój mąż, który ponad 10 lat był insulino zależny z cukrzycą typu 2 obecnie odstawił insulinę dzienną, a dobowej bierze połowę dawki, cukier trzymamy na zielonej linii. Najstarszy syn miał złe wyniki badań: dnę moczanową i insulinooporność, oraz otyłość I stopnia - obecnie jest w wadze optymalnej i nie odczuwa bólu powiązanych z dną moczanową.

Bardzo zależy mi na tym szkoleniu. Nie zbieram na nocleg, bo będę we Wrocławiu na Czystej Konferencji dnia następnego... Nie zbieram na pociąg, bo pomału to skompletuję. Ale nie dam rady wykupić tego szkolenia bez Waszej pomocy.

Nie chcę się prosić, ale złożoność sytuacji, które nas dopadły w jednym czasie nie pozwala mi na taki wyskok finansowy. Dlatego zwracam się do Was o pomoc. Być może mój małżonek będzie zły, że założyłam zbiórkę... Przepraszam... (Mam nadzieję, że nie na długo). Najważniejsze sprawy mamy ogarnięte. Musimy się przeprowadzać z końcem czerwca, trzeba będzie zakupić trochę mebli, żeby funkcjonować. Auto wymienione, naprawione. Dzieci mają co trzeba. Tylko ten kurs, ten kurs jest dla mnie ważny.

Kiedy zapisałam się na kurs dietetyczny, nie bardzo wiedziałam co robię i po co. Chciałam oczywiście przede wszystkim pomóc sobie, bo ledwo funkcjonowałam. Teraz wiem. Czuję się lepiej, czuję się świetnie. Mąż widząc moje samopoczucie postanowił pójść tą drogą ze mną, dzięki czemu bierze zdecydowanie mniej insuliny. Może będę mogła komuś pomóc. Po tym kursie na pewno będę wiedziała dużo więcej. Dlatego zwracam się do Was o pomoc i powtarzam się. Trudno.

Pozdrawiam Wszystkich, bez wyjątku. Tych co pomogą, i tych co przeczytają moją prośbę, a nie mogą pomóc także. I Bardzo z góry Dziękuję za każdą najmniejszą wpłatę, która przybliży mnie do tego szkolenia.