Życie przynosi czasem najgorsze z możliwych scenariuszy. Pola od dłuższego czasu zmagała się z uporczywym, jak diagnozowali lekarze przeziębieniem. Podali antybiotyk, potem kolejny. Dopiero badania krwi wykazały, że to, co dręczy Polę to nie wirus, ale ostra białaczka. 

Z dnia na dzień Pola musiała opuścić 3 letniego Poldka i 8 miesięcznego Jonasza i rozpocząć walkę o własne życie. 

W Instytucie Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie zmaga się z licznymi infekcjami, które zaatakowały jej organizm. Dopiero po ich pokonaniu będzie mogła podjąć tę najtrudniejszą, walkę z rakiem. Jest bardzo osłabiona, szybko się męczy, ogromnym wyzwaniem dla niej jest przewrócenie się na drugi bok czy sięgnięcie po butelkę z wodą. 

Pola przebywa cały czas na oddziale intensywnej terapii. Tymczasem jej rodzina, Ci cudowni chłopcy potrzebują opieki i środków do życia. Potrzebują naszej pomocy. 

Każda wpłacona złotówka będzie stanowić ogromne wsparcie dla całej rodziny.