Pomóż Oleńce zacząć chodzić samodzielnie -zbiórka na dwa prywatne turnusy rehabilitacyjne z lokomatem
Pomóż Oleńce zacząć chodzić samodzielnie -zbiórka na dwa prywatne turnusy rehabilitacyjne z lokomatem
Our users created 1 234 506 fundraisers and raised 1 373 517 498 zł
What will you fundraise for today?
Description
Wiele osób już zna historię tej małej Wojowniczki , jednak napiszę kilka dla tych, którzy jeszcze jej nie znają.
04.12.2016- Tego dnia na świat przyszła Ola, nasze ukochane dziecko. Mimo że, Oleńka jest wcześniakiem z 32 tygodnia, to nic nie wskazywało, że to początek naszej bardzo trudnej drogi.
Po miesiącu po bycia w szpitalu wróciłyśmy szczęśliwe do domu, jednak sielanka nie trwała zbyt długo. Nasze dziecko zaczęło bardzo cierpieć i nikt nie potrafił jej pomóc. Jej małe ciałko wyginało się z bólu i prężyło, łzy leciały strumieniami, a płacz był tak mocny, że doprowadzał do bezdechów.
W poszukiwaniu pomocy jeździliśmy do wielu specjalistów, robiliśmy dużo badań, jednak wszystko wskazywało, że bóle są związane z kolka i wzmożonym napięciem. Dopiero po dwóch miesiącach okazało się, że to torbiel jajnika aż 5 cm. W pierwszym szpitalu nie wiedzieli co robić, zaczęli szukać pomocy w innych szpitalach, lecz nikt nie chciał przyjąć Naszego dziecka, które dalej cierpiało mimo podawanej morfiny. Dopiero Centrum Zdrowia Dziecka przyjęli Olę ustabilizowali po czym, odbyła się bardzo trudna operacja.
Gdy już tyle przeszliśmy, to myśleliśmy, że to koniec walki jednak rozpoczęła się ta prawdziwa, która trwa do dziś. W 4 miesiącu życia zdiagnozowano 4-kończynowe porażenie mózgowe.
Nigdy nie zapomnimy, gdy Ola miała 5 miesięcy a pewna Pani Doktor powiedziała "musicie się pogodzić, Wasza córka będzie roslinka" Ja wtedy wzięłam córeczkę i z pewnością powiedziałam "zrobimy wszystko, poruszę niebo i ziemię, aby moje dziecko było samodzielne". Dalej wierzymy w moje słowa, walczymy i wiemy, że gdyby nie ta walka to słowa Pani Doktor niestety byłyby prawdą.
Ola wtedy zaczęła wielopłaszczyznową i systematyczną rehabilitację, która trwa do dziś. Jest bardzo waleczna i pozytywnie nastawiona.
Droga ta jest jedną bardzo daleka i kosztowna. W 2020 roku na NFZ mieliśmy tylko 2 tygodnie rehabilitacji, całą resztę kontynuujemy prywatnie. Tygodniowy koszt samych rehabilitacji to 400 zł, raz w miesiącu staramy się jechać na tygodniowy turnus w Warszawie za który płacimy 1450 zł, a są jeszcze wizyty u specjalistów, zakupy sprzętów rehabilitacyjnych, ortezy na nóżki co pół roku i lekarstwa. Czasem nie dajemy już rady sami.
Od grudnia zaczęliśmy nową przygodę z lokomatem jest to zrobotyzowana orteza do treningu prawidłowego chodu. Jest to dla Oli duża szansa, lecz niestety na NFZ należą się tylko dwa turnusy z lokomatem w roku. Mamy marzec a my właśnie kończymy już drugi.
Oknem nadziei jest dla naszej córeczki wyjazd na prywatny turnus rehabilitacyjny do ośrodka Marzenie w Gołdapi. Tam właśnie jest takie urządzenie jak lokomaty z którego Ola by korzystała a oprócz tego wspaniali fizjoterapeuci, hipoterapia, fizykoterapia z różnymi zabiegami, hydroterapii. Koszt niestety jednego turnusu to 7500 zł. Jesteśmy zapisani na dwa turnusy. Sami nie jesteśmy w stanie uzbierać takiej kwoty.
Przed Olą w dalszym ciągu długotrwała rehabilitacja, nie zwalniamy tempa i się nie poddajemy mimo , że tak jest nieraz ciężko. Oleńka ma dni, kiedy płacze, jest smutna i nie chce ćwiczyć.Coraz częściej słyszę pytanie "dlaczego inne dzieci chodzą a ja nie?" "Mamusiu ja też chcę tak biegać", nic rodziców tak nie boli, jak ta bezradność , czasem łzy same płyną mimo tego, że człowiek stara się być dla niej twardym i nie pokazać, że się tak strasznie boi o jej przyszłość 😥
W życiu są rzeczy, które nadają mu sens, o które trzeba walczyć do samego końca. Naszym celem jest zdrowie Oleńki, jej szczęście i sprawność. Już tak wiele za nami, ciężkich przeżyć, łez bólu i bezradności, ale także iskierek nadziei, które wnoszą światło do naszego życia. Tak jak uśmiech córeczki. Tylko dzięki Wam ludziom o dobrych sercach jesteśmy w stanie zapewnić małej wojowniczce wyjazd na turnus rehabilitacyjny , dlatego tak prosimy o pomoc, mimo że nie jest to łatwe...
Rodzice Oli
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.