Drodzy Darczyńcy!

Arooj ma 13 lat i zamieszkiwała w wiosce będącej pod opieką Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie. Ponad trzy tygodnie temu zachorowała na tyfus, a kilka dni później jej rodzice – Shenaz i Azaada – zabrali ją do szpitala, ponieważ jej stan był bardzo ciężki. Rodzice zdołali opłacić jej pobyt i leczenie przez 10 dni, ale potem wszystkie ich zapasy pieniędzy się skończyły. Rodzice obydwoje są bezrobotni na skutek masowych zwolnień chrześcijan z pracy przez muzułmanów. Poza tym pobyt i leczenie w szpitalu przekracza nawet dziesięciokrotnie miesięczny zarobek pracownika fizycznego, więc niemożliwością jest dalsze opłacanie szpitala nawet gdyby obydwoje znaleźli pracę (co również jest niemożliwe w świetle ostatnich wydarzeń z Jaranwala).

Kolejne pięć dni Arooj leżała w szpitalu BEZ ŻADNYCH LEKÓW I WSPOMAGANIA ODDYCHANIA! W szpitalu nie chcieli ratować jej życia, ponieważ rodzice nie mieli z czego zapłacić za leczenie! Przez pięć dni dziewczynka leżała tylko pod kroplówką nawadniającą, z powikłaniami ze strony układu oddechowego i temperaturą 40 stopni! Rodzice dostali też informację, że jeżeli nie opłaca zaległych dni jej pobytu, to muszą zabrać dziewczynkę do domu.

W tej sytuacji rodzice zwrócili się do nas po pomoc i po opłaceniu rachunków ze szpitala, leczenie jest kontunuowanie. Niestety, pięć dni bez wspomagania oddychania i leków wyrządziły ogromne szkody dla osłabionego organizmu, w dodatku dziewczynka zachorowała na zapalenie płuc. Na chwilę obecną lekarze nie wiedzą czy dziecko przeżyje. Jako powikłania zdiagnozowali ostrą zapalną neuropatię obwodową, zwaną zespołem Guillaina-Barego, na skutek której Arooj może umrzeć lub być trwale niepełnosprawna.

Na dzień dzisiejszy lekarze nie wiedzą, jak długo może potrwać leczenie szpitalne, jeżeli uda się uratować dziewczynkę. Rachunek za leczenie wystawiony przez szpital w dniu 07.10 to kwota 1.200 złotych, a trudno podać nawet szacunkowe koszty dalszego leczenia. Dlatego w imieniu rodziców Arooj zwracamy się do Was, drodzy Darczyńcy, o wsparcie w modlitwie oraz wpłacanie nawet najbardziej skromnych datków na pomoc dla chorej dziewczynki. Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).

„A Bóg mój zaspokoi wszelką potrzebę waszą według bogactwa swego w chwale, w Chrystusie Jezusie” (List do Filipian 4,19).

Wszystkie osoby pragnące pomóc poprzez naszą Fundację prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem „Pomoc dla chorej dziewczynki”

FILEO-FUNDACJA NIOSĄCA POMOC OFIAROM PRZEMOCY

KRS 0000705635

Tytuł przelewu:

„Pomoc dla chorej dziewczynki”

BPKOPLPW

PL 30 1020 2791 0000 7902 0269 1947

Rachunek do wpłat w walucie zagranicznej

PL 46 1020 2791 0000 7502 0309 5569