Zbiórka dla osób które chcą przelać pieniążki na konto, gdyż tylko w taki sposób mogą pomóc.

Na prywatne konto nie przyjmuje wpłat. Tylko tu na zrzutkę.Za każdą wpłatę bardzo dziękujemy.

Po raz 5 organizujemy WAKACJE MARZEŃ dla dzieciaków z wiejskich miejscowości.

W tym roku gościmy u nas w Sopocie Panią Dorotkę z 7 dzieci :)

Dla nas obcy ludzie, ale bliscy sercu z wielu powodów.

6 pełnych dni.

Mamy już propozycje kilku atrakcji z których skorzystamy.

Są też propozycje wsparcia jeśli chodzi o jedzenie.

W domu będziemy jeść śniadania i kolacje.

Na mieście obiady.

Na razie mamy zaproszenie we wtorek na obiad do Gdyńskiej restauracji.

Liczę na inne zaproszenia.

Jeśli jednak takich nie będzie planuje jeść w barach na mieście.

Pieniążki ze zbiórki w całości przeznaczę na bilety komunikacji miejskiej, którą będziemy podróżować, na zakupy tego co nam będzie potrzebne. Na zakup biletów w miejscach które napotkamy na trasie naszych spacerów. Na lody dla dzieciaków.

Każda wpłata na wagę złota :)

Mamy ponad tydzień na uzbieranie.

Jeśli coś zostanie , za całą resztę kupie coś dla tej rodziny.

Z góry dzięki za pomoc.

Trochę o rodzinie.

43-letnia Dorota Góra od kilku miesięcy samotnie wychowuje siedmioro dzieci. Rodzina mieszka w niespełna 50-metrowym domu. Kilka lat temu mąż pani Doroty chciał go rozbudować. Jednak okazało się to niemożliwe.

Państwo Górowie nigdy nie prosili o pomoc. Pan Jan dbał o rodzinę do momentu, aż zdiagnozowano u niego nowotwór.Okazało się, że to rak. Zaatakował płuco. W październiku przeszedł drugą operację. Ten rak zaatakował żyłę koło serca. W tym czasie okazało się także, że pani Dorota jest w bliźniaczej ciąży. Chwilę potem okazało się, że jeden chłopczyk jest chory, że jest bezczaszkowcem. Urodził się Szymek i Grzesiu. Ale Grzesiu zmarł zaraz trzy godziny po porodzie. W maju tego roku pan Jan przegrał walkę z chorobą. Od tego czasu pani Dorota samotnie wychowuje siedmioro dzieci. Choć jest jej ciężko, nigdy nie narzeka.Rozbudowy domu nie będzie, ale mieszkańcy miejscowości w której mieszka rodzina zbierają już środki na budowę nowego.