Dzień dobry.

Proszę pomóżcie.

Znalazłam się w trudnej sytuacji i nie mam możliwości by spłacić swoje długi czynszowe, które może nie są wysokie, ale nie posiadam środków by sobie z tym poradzić, a nie mogę pozwolić by moje dziecko nie miało gdzie mieszkać.

Jestem samotną matką z 3-letnią córką. Córka od września chodzi do przedszkola. Niestety ma zaburzenia czucia głębokiego nadal używa pieluchomajtek, ponadto ma zdiagnozowaną afazję motoryczną (mowa), ma też podejrzenie padaczki (padaczka nieświadomości), czekamy na wizytę do neurologa i EEG, bo niestety nie stać nas prywatnie pójść. Zlozylam dokumenty na orzeczenie o niepełnosprawności, komisja pod koniec października. Od września córka zaczęła WWR (wczesne wspomaganie rozwoju), uczęszcza regularnie 4x w miesiącu.

Ponadto córka potrzebuje EYE Q, wg zalecenia lekarza, syrop ten pomoże opanować troszkę jej napady szalu i histerii oraz poprawić koncentrację, ale mnie zwyczajnie na to nie stać.

Mój dochód to 1700zl. A opłat 1000zl.Ledwo starcza nam na jedzenie czy środki czystości.

Posiadam też psa i kota. Zwierzęta też muszą jeść, a bywa że nie mam na to...

Wzięłam już 2 chwilówki, gdy brakowało mi na jedzenie,ale już nie wezmę bo nie bede miała z czego spłacić...

Choć podjęłam pracę w połowie września nadal jest ciężko, praca w godzinach ruchomych, w PCK - opiekuje się osobami starszymi i chorymi. Mam 15zl na godzinę, więc około 300zl miesięcznie, co wydaje na przedszkole i żywność.

Innej nie mogę podjąć bo córkę muszę wozić komunikacją miejską na zajęcia WWR, a poza tym przedszkole czynne do 16ej.

Nie mam rodziny, by ktokolwiek mi pomógł.

Będę wdzięczna za każdą złotówkę, która pomoże nam rozwiązać nasze problemy.