Zoja jest 8 - letnia dziewczynką, która od 6 lat jest pod stałą opieką okulisty. 2 lata temu przeszła operację oczu - korekta zeza. Niestety lekarz prowadzący mocno zaniedbał badania i to co zglaszałysmy. Po zmianie specjalisty ruszyła lawina.

Zoja ma podwójne widzenie (diplopia)- jednooczna bądź dwuoczna, to stan, w którym obiekt, na który patrzymy widzimy podwójnie. Wynika to z nieprawidłowego ustawienia gałek ocznych.

Zoja ma bardzo małą akomodacje oka – zjawisko dostosowania się oka do oglądania przedmiotów znajdujących się w różnych odległościach. Dostosowanie to polega na odpowiednim doborze długości ogniskowej układu optycznego oka, tak aby na siatkówce powstawał ostry obraz oglądanego przedmiotu.

Podczas patrzenia (nie zamykając powiek) wyłącza sobie prawe oko i patrzy tylko lewym ponieważ prawe ma bardzo słabe.

Ma również bardzo mały zakres ruchu galek ocznych przez co przy próbie patrzenia np. pod ukosem lub w bok wykonuje ciągłe ruchy głową.

Bardzo niepokojące są badania, w których powoli ale jednak systematycznie pogarsza się unerwienie obu oczu. Niestety na chwilę obecną lekarz prowadzący nie znalazł jeszcze tego przyczyny 😞 A to z kolei może doprowadzić do ślepoty.

Jej oczy sie wyjątkowo szybko męczą, co powoduje trudności w procesie rehabilitacji oraz płynną nauke czytania i rozwój jej zainteresowań.

Ogólny stan wymaga ciągłej współpracy z lekarzami oraz rehabilitacji aby Zoja nie straciła wzroku.

Na dzień dzisiejszy 20.01.22 pojawiły się zaniki pola widzenia 😥 😥😥ostry ból oka, niedowidzenie, pogorszyły się wyniki nerwów wzrokowych.

Zoje czeka szereg badań i wizyt i specjalistów.

Sytuacja jest bardzo poważna, próbujemy znaleźć przyczynę.

Systematyczne wizyty u lekarza, badania, zmiana szkieł (raz na pół roku) + okularów i rehabilitacja( której nie finansuje NFZ) wymagają dużego nakładu finansowego.

W najbliższym czasie czekają nas kolejne wizyty u okulistów oraz lekarza neurologa.

Planujemy też konsultacje w Czeskiej klinice, gdzie czekamy na termin konsultacji.

Jestem mamą, która sama wychowuje i utrzymuje Zoje oraz jej starszą o 2 lata siostrę.

Pracuję w 2 firmach aby zaspokoić nasze potrzeby.

Jednak obecna sytuacja w kraju, ogrzewanie naszego domu, znaczny wzrost rat kredytu hipotecznego, leki starszej córki ( choruje na astmę) spowodowały, że zwracam się do Ciebie z wielką prośbą o wsparcie leczenia dla Zojci ❤️

Zojka jest bardzo rezolutna, przebojowa i wesołą dziewczynką 🤩 Bardzo lubi rysować - uczęszcza na lekcje rysunku ( co również jest formą terapii - ćwiczy koncentrację oraz zakres ruchu oka). Nieustannie wymyśla i robi przeróżne eksperymenty :)

Jako mama mam mnóstwo obaw związanych z widzeniem Zojci w przyszłości. Dlatego jeszcze raz proszę o pomoc w sfinansowaniu leczenia oczu Zojki - poprzez rehabilitacje, badania i konsultacje, które musza sama opłacić.

Jeśli ktoś z Was nie może nas wspomóc w ten sposób a potrzebuje ubezpieczenia domu, auta, firmy lub ubezpieczyć życie / zdrowie swoje lub najbliższych to zapraszam do siebie !

Od niedawna podjęłam pracę w firmie OVB i jestem pośrednikiem ubezpieczeniowym.

To też jest dla nas forma pomocy dzięki której zwiększę nas budżet na leczenie Zojci ❤️

Jeśli masz pytania, pisz śmiało, zozostawiam tutaj swój kontakt:

[email protected]

Najbardziej zależy mi aby Zojka mogła zawsze z radością patrzeć na świat i spełniać swoje marzenia ❤️❤️❤️ Na dzień dzisiejszy kiedy pyta mnie o to czy na pewno nie straci wzroku a ja nie mogę dać jej żadnej gwarancji, moje serce rozpada się na miliony kawałków. Jej też.

Ale się nie poddajemy 💪