To jest Viktor , mój szwagier i zawodowy żołnierz , walczył na wojnie w Ukrainie , no właśnie , wałczył... Wczoraj w godzinach wieczornych, jego oddział , próbował odbić małe miasteczko na zachodniej granicy Kijowa i napotkali na drodze rosyjski czołg , schowali się za budynkiem , który został zbombardowny przez wroga , dwie osoby zginęły , on sam ranny trafił do szpitala. Samochód którym jeżdzili to WV Sharan został zniszczony. Chcemy pomóc im uzbierać na jakikolwiek samochód żeby oddział mógł się dalej poruszać jak najmniej widocznie dla wroga, a dlaczego zwykły samochód a nie wojskowy ? Bo ruskie wojsko ostrzeliwuje , maszyny wojskowe odrazu , a cywilne samochody maja możliwość się jakoś przemknąć. Kuzyn mojego męża ma na oku jakiś samochód w UA, ale nie mają pieniędzy , samochód może być stary , oni go wyremontują byle jeździł. Zebrane pieniądze przelejemy na Ukraine do kuzyna męża , żeby mogli coś kupić. Jeżeli w między czasie kuzyn męża znajdzie darczyńcę i kupią samochód to pieniądze i tak przelejmy do Ukrainy , aby mogli kupić jeszcze jeden samochód lub maskownice do sprzętów wojskowych, środki techniczne, amunicje, benzynę bo tego jest zawsze deficyt. Dziękujemy za wpłatę , choćby złotówki.