Operacja Endometriozy głębokonaciekającej. Walka o życie bez bólu.
Operacja Endometriozy głębokonaciekającej. Walka o życie bez bólu.
Our users created 1 226 401 fundraisers and raised 1 348 638 951 zł
What will you fundraise for today?
Description
Hej ! Mam na imię Angelika, mam 30 lat i od kilku miesięcy wiem, że choruję na endometrioze. Dowiedziałam się o niej latem 2021 r. Do tamtego czasu myślałam, że mój okres jest normalny. Ból był, ale nauczyłam się z nim żyć. Podobno taka nasza natura, że okres boli. Nauczyłam się brać tabletki przeciwbólowe zanim zacznie boleć więc mogłam funkcjonować. Nigdy nie pytałam o ten ból, nie mówiłam. W mojej świadomości utarło się przekonanie, że tak ma być. Wszystko nasiliło się na początku 2021 roku. Problemy z pęcherzem, ciągłe parcie na mocz, krwiomocz a badania w normie. Wtedy chyba pierwszy raz przeczytałam o endometriozie. Objawy się zgadzały, ale jakoś nie wierzyłam, że może mnie to spotkać.
W maju miałam jeden z najgorszych okresów. Okropny ból i bardzo obfite krwawienie. Nie mogłam stać na nogach. Wtedy się pierwszy raz przestraszyłam, że coś jest nie tak. Potem doszły krwawienia z odbytu i to chyba sprawiło, że ruszyłam się do lekarza. Najpierw lekarz rodzinny i podejrzenie hemoroidów i zaraz potem ginekolog. Wtedy usłyszałam "ma Pani torbiel endometrialną 6cm". Wykryto tylko torbiel, na którą dostałam skierowanie do szpitala na wycięcie. Nic więcej nie wiedziałam. Z czym to się wiąże, jak z tym żyć. Zaraz po tej diagnozie chirurg od hemoroidów potwierdził, że krwawienia mogą być od endometriozy, bo hemoroidów nie miałam. Po tym wszystkim, coś mnie tknęło i zaczęłam o tym czytać. Wiedziałam już, że lepiej to jeszcze z kimś skonsultować. Wtedy trafiłam do dr Rubisza we Wrocławiu. Okazało się, że mam jeszcze zajęte jelito i mocno zniszczony lewy jajnik. Udałam się na rezonans w celu potwierdzenia diagnozy.
Niestety okazało się, że jest gorzej niż się spodziewałam: zajęte więzadła, mięśniak, adenomioza, jelito zwężone o 80%. Wyniki wysłałam do kliniki we Wrocławiu jednak cena powaliła mnie na nogi - 50 tyś. Zaczęłam szukać innych opcji, chodziłam po różnych lekarzach a za wszystkie wizyty musiałam płacić. Niestety nikt nie zdobył mojego zaufania. Nikt nie widział tego, co dr Rubisz i tego co wykrył rezonans. Wtedy usłyszałam, że w Warszawie są tańsze operacje. Los chciał żebym tam pojechała, bo wizyta była za kilka dni. Dr Jacko odrazu mnie do siebie przekonała. Na usg widziała wszystko. Uspokoiła mnie. Podjęłam decyzję, że muszę zrobić tą operację właśnie u niej. Będzie to moja pierwsza operacja. Wiem, że w tej chorobie bardzo ważne jest żeby usunąć jak najwięcej zmian. Dlatego nie chcę tego robić na NFZ. Chcę usunąć jak najwięcej żebym mogła żyć bez bólu i miała szansę na normalne życie.
Niestety operacja już blisko, a moja sytuacja życiowa się zmieniła. Endometrioza to kosztowna choroba, gdyż większość badań wykonuje się prywatnie, a ja już zawsze będę pod kontrolą lekarza. Dlatego jestem zmuszona prosić o pomoc.
Nikt nie gwarantuje, że choroba nie powróci, że nie będą potrzebne potrzebne kolejne zabiegi. Ale ta jedna operacja to początek walki o własne "Ja". To się może udać tylko z waszą pomocą.
Będę wdzięczna za każdą złotówkę i udostępnianie i nawet część tej kwoty będzie dużą pomocą dla mnie. Niestety, na zebranie tej kwoty mam coraz mniej czasu...
Proszę, dajcie mi szansę na powrót do normalnego życia bez bólu. Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJĘ!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Od glusia zakolaka
Bądź zdrowa kochana i zawsze uśmiechnięta ❤️
Trzymam kciuki ❤
Robaczki pomagają ❤
Robaczki pomagają! Trzymam kciuki ❤️