id: n8fdu7

Operacja Kimi

Operacja Kimi

Our users created 1 243 926 fundraisers and raised 1 395 610 562 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

Kimi jest suczką rasy Shi-tzu. Ma 11 lat i od szczeniaczka jest z nami. Był to mój wymarzony i wybłagany od mamy piesek, wzięłyśmy ją jak miałam 10 lat i od tego czasu nie wyobrażamy sobie życia bez niej. Jest dla nas jak członek rodziny. 

Kimi niestety ostatnio coś zaczęło się dziać ze zdrowiem, byłyśmy na kilku kontrolach u weterynarza, dowiedziałyśmy się że ma problem z pęcherzem, zaćmę na oku oraz chorą tarczycę, zaczęłyśmy leczyć ją na własny koszt. Niestety w jeden z wieczorów zaczęła bardzo piszczeć, wymiotować i nie mogła się wysikać, pojechałyśmy na nocną pomoc doraźną dla psów i okazało się że musi zostać na noc w psim szpitalu, nie było wiadomo czy przeżyje. Zrobili jej wszystkie możliwe badania i na następny dzień okazało się że ma kamienie w pęcherzu moczowym, które blokują jej możliwość wysikania się, gdyby nie szybka reakcja i kosztowna operacja pękł by jej pęcherz. Przeszła operacje, wszystko się udało, musiała dostawać leki, założono jej cewnik i miała ranę na brzuszku. Kamienie były większe niż się spodziewałyśmy. Wszystko było dobrze ale po kilku dniach przestała jeść, zaczęła się trząść, wymiotować wiec znowu wylądowałyśmy w nocnej pomocy doraźnej i okazało się że ma jeszcze kamienie w moczowodzie oraz rozdętą nerkę. Usunięcie tych kamieni jest możliwe ale dużo bardziej skomplikowane i droższe. Weterynarz powiedział że wyniki ma naprawdę dobre jak na pieska w takim wieku i że tylko tym by się trzeba zająć jak najszybciej i piesek może pożyć jeszcze kilka lat. Nie wiemy ile mamy czasu, operacje trzeba przeprowadzić najlepiej w ciągu kilku dni. Nie wyobrażamy sobie jej uśpić jeśli dają jej jeszcze tak duże szanse i jest dla nas tak ważna. Zawsze byłyśmy tylko w trójkę. Dla mamy jest jak druga córka, a dla mnie jak mała siostrzyczka, ale po prostu nie stać nas na kolejną operacje. Ja jestem w 29 tygodniu ciąży i bardzo bym chciała żeby Kimi zdążyła poznać moją córeczkę na, którą czekamy. Wszystkie oszczędności wydałyśmy na poprzednią operację, leczenie, pomoc doraźną, pobyt w psim szpitalu i leki.

Weterynarz operacje razem z lekami i pobytem w szpitalu wycenił na 6000 do 7000 złotych .

Także bardzo prosimy o pomoc.

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!