Na ciąg dalszy Rehabilitacji
Na ciąg dalszy Rehabilitacji
Our users created 1 283 061 fundraisers and raised 1 506 436 799 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witajcie,
Na wstępie pragnę z całego serca podziękować za dotychczasowe wsparcie i wszystkie wpłaty, dzięki którym mogłam rozpocząć rehabilitację. To właśnie Wasza życzliwość i hojność pozwoliły mi podjąć pierwszy krok na drodze do odzyskania zdrowia i sprawności.
Dziś ponownie zwracam się do Was z prośbą o pomoc w tym trudnym dla mnie czasie.
W lutym przeszłam drugą operację – uzupełnienie kości czaszki, którą rok wcześniej lekarze musieli usunąć, by ratować moje życie oraz życie mojej – wtedy jeszcze nienarodzonej – córeczki Hani. Operacja zakończyła się sukcesem i moja czaszka jest już bezpieczna.
Jednak przed nami kolejne wyzwanie. W sierpniu czeka mnie radioterapia mająca na celu zmniejszenie naczyniaka, który w ubiegłym roku pękł. Lekarze "zabezpieczyli" połowę naczyniaka, ale z drugiej strony wciąż sączy się krew, która odprowadzana jest drenami założonymi podczas operacji. Radioterapia to jedyna szansa na zatrzymanie tego procesu i uniknięcie powikłań.
Niestety, po ostatnim zabiegu pojawiła się u mnie epilepsja, która towarzyszy mi do dziś i utrudnia codzienne funkcjonowanie. Każdego dnia opiekuję się 11-miesięczną Hanią oraz starszym synkiem, Dominikiem. To właśnie oni dają mi siłę i motywację do codziennej walki – zarówno samodzielnej, jak i z pomocą fizjoterapeuty.
Rehabilitacja stała się nieodłączną częścią mojego życia. Dzięki niej odzyskuję sprawność, poprawiam jakość codziennego funkcjonowania i zbliżam się do samodzielności. Wasze dotychczasowe wsparcie już przyniosło realne efekty – uczę się na nowo poruszać ręką, prowadzić wózek dziecięcy obiema rękami, a nawet jeździć na rowerze. Jeszcze niedawno wydawało się to nierealne…
W lipcu uczestniczyłam w dwutygodniowym, intensywnym turnusie rehabilitacyjnym w Warszawie. Efekty przerosły moje oczekiwania – odzyskałam częściową sprawność ręki, potrafię już otwierać drzwi i chwytać przedmioty lewą dłonią. To wszystko dało mi ogromną nadzieję.
Dlatego chcę kontynuować rehabilitację. Planuję kolejne turnusy w Warszawie – w miejscu, które już raz odmieniło moje życie. Wierzę, że tym razem może być jeszcze lepiej.
Z całego serca proszę Was o pomoc. Każda złotówka to dla mnie szansa na sprawność, samodzielność i życie, w którym mogę w pełni być mamą dla moich dzieci.
Dziękuję, że jesteście ze mną.
Wrzucam link z ostatniego turnusu rehabilitacyjnego, w którym brałam udział dzięki waszym wpłatom.
https://www.facebook.com/reel/733114849478101
Z wdzięcznością,
Dominika

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Dużo zdrówka i wytrwałości życzę.
Trzymaj się i nie poddawaj .