(Poniżej znajdziecie też wskazówki dotyczące wspierania mnie na inne sposoby, niż wpłaty)

(You can find the English description below, along with tips on how to support me in other ways beside donating)

Cześć!

Nazywam się Percy, jestem osobą trans i chciałbym prosić Was o pomoc w uzbieraniu pieniędzy na zabieg mastektomii — czyli usunięcia piersi. Znacząco wpłynie to na moją jakość życia, komfort fizyczny i psychiczny oraz inne istotne dla mnie czynniki. Udało mi się już umówić datę zabiegu — 12 grudnia 2024. Zachęcam do przeczytania poniższego opisu, jeśli potrzebują Państwo więcej informacji.

—> Dlaczego tyle pieniędzy?

Ze względu na rozmiar mojego biustu zmuszony jestem zdecydować się na metodę Double Incision (DI), która jest obecnie najdroższym wariantem mastektomii, a na dodatek nie wykonują jej wszyscy chirurgowie w Polsce. Z moimi warunkami kwalifikuję się do dwóch klinik, z których bezpieczniejszą i lepszą opcją jest Dr. Lubomir Lembas w Warszawie, moim rodzinnym mieście. Całkowity koszt operacji to obecnie 26 024,00zł:

(Zabieg 20 000,00 zł

Znieczulenie 2 700,00 zł

Hospitalizacja 1 800,00 zł

Pakiet kwalifikacyjny (badania laboratoryjne + konsultacja anestezjologa) 550,00 zł

Materiały medyczne 484,00 zł

Konsultacja u dr Lembasa 360,00 zł

Grupa krwi 130,00 zł).

Nie mam złudzeń co do tego, że zbiórka w pełni pokryje koszty zabiegu, ale liczy się dla mnie każda ilość wsparcia.

—> Dlaczego w ogóle zdecydowałem się na zabieg?

Jestem jedną z tych osób transpłciowych, które często borykają się z dysforią płciową. Jest to uczucie bardzo silnego dyskomfortu (sięgającego depresji, załamań i wpływającego na moje codzienne funkcjonowanie) psychicznego oraz fizycznego związanego z poczuciem niezgodności mojego ciała z moją płciowością.

W moim przypadku dysforia często dotyczy moich piersi. Ze względu na ich dość spory rozmiar (D/E) nie mogę ich ignorować, zasłaniać luźnymi ubraniami czy spłaszczyć bardziej obcisłym topem. Codziennie piersi są dla mnie źródłem ogromnego stresu, natrętnych myśli i obaw, dyskomfortu, a w ekstremalnych przypadkach — załamań.

Przez ostatnie kilka lat używałem binderów, czyli tzw. spłaszczaków — są to topy, które intensywnie spłaszczają klatkę piersiową. Niestety, nie można ich nosić dłużej niż 8 godzin dziennie, a najlepiej jest w ogóle nie nosić ich nawet więcej niż raz, dwa razy w tygodniu. Częste używanie binderów prowadzi do problemów z żebrami, skórą na klatce piersiowej oraz innych, co trwale może uniemożliwić danej osobie stosowanie binderów lub nawet kwalifikację na operację mastektomii w przyszłości.

Na szczęście udało mi się zakwalifikować, chociaż powoli zaczynam zauważać u siebie problemy wynikające z długotrwałego stosowania bindera (chociaż trzymałem się wszystkich zaleceń i nie nosiłem spłaszczaka więcej niż raz w tygodniu). 

—> Skąd wiem, że jestem zdecydowany na tak duży krok?

Operacje chirurgiczne to jeden z moich największych lęków. Decyzja nie została podjęta łatwo, wymagała ode mnie wielu nocy spędzonych na intensywnym rozważaniu, planowaniu. Klamka zapadła już ponad dwa lata temu — miałem czas, by dogłębnie przemyśleć moją decyzję i się z nią oswoić. Mam świadomość wydatków, jakie poniosę, stresu, jaki mnie czeka, czasu, jakiego będę potrzebować na powrót do zdrowia, ale także efektu, jaki osiągnie zabieg. Wciąż bardzo chcę wykonać ten krok, ponieważ wiem, jak pozytywnie wpłynie na moje życie, psychikę oraz swobodę.

Choć opisuję tu moje indywidualne doświadczenia, wiele ze znajomych mi (i nie tylko) osób boryka się z podobnie intensywną dysforią. Jeśli moja sytuacja nie trafiła Państwu do przekonania, zachęcam do wsparcia którejś z tysięcy innych osób, które zakładają tu zbiórki i proszą o pomoc.

—> Co jeszcze mogę zrobić/nie mam pieniędzy/nie chcę wpłacać bez korzyści dla siebie

• Udostępnianie zbiórki jest BARDZO ważne. Nieważne, czy raz, czy kilka — wtedy mam szansę trafić do większej liczby osób.

• Zbiórka będzie trwała do około połowy grudnia. Jeśli chcą Państwo pomóc, ale nie są obecnie w stanie, zachęcam do wpłaty w późniejszym terminie.

• Tworzę muzykę (Eta Persei na serwisach streamingowych). Słuchanie moich — obecnie tylko dwóch — piosenek przyczynia się do zbierania pieniędzy na mastektomię, chociaż wypłaty (na razie próg przekroczyliśmy tylko na Spotify) są niewielkie (zdecydowanie lepszy rydz niż nic!). Więcej piosenek pojawi się wkrótce :). Każde wsparcie znaczy dla mnie bardzo dużo.

• Na moim profilu @joupiri_ na Instagramie znajdują się moje przykładowe prace graficzne. Chętnie wykonam płatne zamówienie — proszę tylko o wiadomość (przez Instagrama), abym mógł dosłać cennik i wszystkie informacje.

[ENG]

Hello!

My name is Percy and, as you probably know by now, I am a transgender person. I would like to ask you to help me reach my goal — amassing 26k zł (PLN; that's over 5k in pound sterling or over 6,5k in US dollars) for a mastectomy, also known as top surgery, which is the removal of breast tissue to create a flat, masculine-like chest. Getting top surgery will greatly impact my quality of life, as well as physical and mental comfort and other aspects. I've already managed to get a date for the procedure — 12th of December 2024. If you need more info, I encourage you to read the description below.

—> Why is it so expensive?

Due to my chest size, I'm forced to get surgery using the Double Incision (DI) method. As it happens, DI is also the most expensive variation of top surgeries currently done, and not all surgeons do it. As such, due to my circumstances, I only qualify for two of around seventeen surgeons in Poland, where I live — and dr. Lubomir Lembas in Warsaw, my home city, is the best and safest option available for me. At the present, the total cost of the surgery is 26 024,00 zł (PLN). 

(Surgery: PLN 20,000.00

Anesthesia PLN 2,700.00

Hospitalization PLN 1,800.00

Qualification package (lab tests + anesthesiologist consultation) PLN 550.00

Medical materials PLN 484.00

Consultation with Dr. Lembas PLN 360.00

Blood group PLN 130.00).

I'm well aware that the money gathered with the fundraiser will not fully cover the costs of the procedure, but any amount of support means the world to me.

—> Why did I even decide to go through with the procedure?

I'm one of the trans people that often struggle with severe gender dysphoria. It's a feeling of intense physical and mental discomfort (causing anxiety, depression and impeding my ability to properly function as a person) relating to the dissonance between my gender identity and my body.

In my case, the main cause of dysphoria is my chest. Due to its somewhat big size (D/E cups in Poland) I can't ignore it, hide my chest behind baggy clothes or flatten it with tighter tops. Every day, my breasts are a source of stress, intrusive thoughts, depression, and even breakdowns.

In the past couple years I used binders to feel better about my chest. They are tight tops that suppress and flatten breasts (to the best of their ability). Unfortunately, binders can't be worn for periods longer than 8 hours at a time; moreover, they should be worn once or twice a week. Not adhering to those restrictions can cause rib problems, costochondritis or skin and tissue problems around the chest area. Those problems can also disqualify a person from wearing binders or even getting a top surgery in the future, or at least make it harder. 

Thankfully I was accepted for the surgery. Still, I do notice certain issues caused by long-term usage of binders (all that even though I have adhered to all the rules and dos and don'ts of wearing them).

—> How do I know I'm ready for such a big change?

Surgeries are one of my biggest fears. This decision wasn't made lightly nor quickly — it took many nights of planning, thinking and considering. I reached my final conclusion over two years ago — since then I've had a lot of time to profoundly rethink and get used to my decision. I'm aware of the amount of money that will be spent, of the stress I'm signing up for, of the time needed to get back to full health, but also of the consequences and effects of the surgery. With all that thoroughly considered, I still really want to go through with the procedure, knowing it will positively impact my life, mental health and comfort.

Although this is a personal account of my experiences, many of my friends (and strangers, too) struggle with similarly debilitating dysphoria. If my situation doesn't seem convincing enough, I greatly encourage you to support one of the thousands of other transgender people on this site, who also need your help.

—> What else can I do/I don't have money/I wanna get something out of this

• Sharing this fundraiser is extremely important to me! By doing so you're greatly increasing my chances of getting to more people. Whether it's once or multiple times, sharing the link is great help.

• The fundraiser will be open until around mid-December. If you'd still like to donate, but can't at the given moment, you will absolutely still have the chance to do so at a later time.

• I make music (Eta Persei on all streaming platforms). Streaming my — currently only two — songs can contribute to me gathering money for top surgery! Currently the payment threshold has only been reached on Spotify, even though it's not a lot. More music incoming ;). All support means a lot to me.

• I accept commissions via my Instagram page, @joupiri_ — you can check out my art there and message me, asking for prices and rules.