Czy kiedykolwiek widziałeś nagrobek tak zapomniany, że mech zaczął na nim uprawiać własny ogródek? 🤔 A może widziałeś inskrypcję tak zarośniętą, że jedyne, co można było odczytać, to "Tu leży... ktoś"? Cóż, my też to widzieliśmy! Dlatego z pasją i determinacją powołaliśmy nasze stowarzyszenie. Naszą misją jest ocalenie od zapomnienia tych niemych świadków historii, przywracając im godność i blask.

Kim jesteśmy?

Jesteśmy Stowarzyszeniem Historyczno - Eksploracyjnym "Memento Mori", czymś w rodzaju połączenia Indiany Jonesa i historyka-amatora, z tą różnicą, że zamiast skarbów szukamy zapomnianych cmentarzy i grobów wojennych. Nasz zespół składa się z:

Grobowi Maniacy: Ludzie, którzy naprawdę "kochają" cmentarze. To ci, którzy spędzają wolne popołudnia na cmentarzach, czytając inskrypcje i robiąc zdjęcia nagrobków. Mają swoje ulubione cmentarze i potrafią opowiedzieć fascynujące historie każdej napotkanej osobie. Dla nich cmentarz to nie miejsce smutku, ale żywa historia, kronika życia i śmierci, opowieść o społeczności i przemijaniu.

Detektywi Nagrobkowi: Posiadają niesamowite umiejętności odczytywania wyblakłych inskrypcji. Z lupą w ręku i zacięciem godnym Sherlocka Holmesa, potrafią odczytać nawet najbardziej zatarte litery. To oni odkrywają zapomniane historie i daty, łączą fakty i rozwiązują zagadki przeszłości. Często są to pasjonaci genealogii, dla których każdy odczytany napis to fragment układanki.

Ekipa od Chaszczy: Uzbrojeni w noże, sierpy i determinację, torują sobie drogę przez najbardziej zarośnięte cmentarne ostępy. Nieustraszeni odkrywcy, dla których nie ma terenu nie do pokonania. Zmagają się z gęstwiną, chwastami i krzakami, aby dotrzeć do zapomnianych grobów. Ich motto to: "Żaden grób nie pozostanie nieodkryty!" (nawet jeśli oznacza to walkę z armią pokrzyw). Często wracają z wypraw z pamiątkami w postaci zadrapań, ukąszeń i opowieści o bliskich spotkaniach z dziką przyrodą.

Duchowi Negocjatorzy: (Żartujemy! ...chyba.) Ale tak naprawdę, mamy w zespole jednego gościa, który twierdzi, że wyczuwa "dziwne wibracje" na niektórych cmentarzach... i potrafi przekonywać urzędników do wydania nam pozwoleń. To on prowadzi długie i wyczerpujące rozmowy w urzędach, uzbrojony w cierpliwość i argumenty, starając się uzyskać zgody na nasze działania.

Łowcy Komarów: Specjalna jednostka, która walczy z plagą brzęczących krwiopijców, które uwielbiają zapomniane cmentarze tak samo jak my. Uzbrojeni w spraye i bezgraniczną irytację, chronią nas przed staniem się posiłkiem dla tych małych potworów.

Co robimy?

W skrócie, dajemy zapomnianym cmentarzom miłość, na jaką zasługują. Robimy to poprzez:

1. Odkrywanie zapomnianych grobów ukrytych pod tonami liści i gałęzi. Wyobraźcie sobie cmentarz, który wygląda jak dżungla - to my wkraczamy do akcji! Odkopujemy groby zasypane liśćmi, odkrywamy pomniki i przywracamy im godność. To jak archeologiczne wykopaliska, tylko zamiast piramid odkrywamy zapomniane historie. Każdy odkryty grób to dla nas jak znalezienie skarbu - bezcenny fragment przeszłości, który pozwala nam poszerzyć naszą wiedzę o lokalnej społeczności i jej historii.
2. Czyszczenie nagrobków z mchu, porostów i innych niespodzianek (czasami znajdujemy tam całe ekosystemy!). Usuwamy mech, który pokrywa inskrypcje, odsłaniając nazwiska i daty. To praca, która wymaga cierpliwości i delikatności, ale efekt jest niesamowity. Dzięki naszym staraniom, po wielu latach zapomnienia, na zachowanych nagrobkach znów można odczytać nazwiska i daty urodzin i śmierci pochowanych osób.
3. Dokumentowanie cmentarza i historii pochowanych. Każdy grób to opowieść o życiu, o rodzinie, o czasach, w których żyli. Staramy się zebrać jak najwięcej informacji o danym cmentarzu i pochowanych osobach. To nasze małe archiwum pamięci.
4. Przedzieranie się przez biurokrację, aby uzyskać pozwolenia na prace konserwatorskie. Myślisz, że przedzieranie się przez krzaki jest trudne? Spróbuj przekonać urzędnika, że naprawdę chcemy odnowić ten zapomniany kawałek historii! To często wymaga od nas nie tylko uporu, ale i kreatywności w argumentowaniu.

Dlaczego potrzebujemy Twojej pomocy?

Wasze wsparcie jest kluczowe, abyśmy mogli kontynuować naszą misję. Potrzebujemy funduszy na:

• Sprzęt: Łopaty, szczotki, środki czyszczące (i być może egzorcysty, na wszelki wypadek 👻). Ale tak na poważnie, potrzebujemy też specjalistycznych narzędzi, sprzętu do dokumentacji fotograficznej, oprogramowania do katalogowania naszych znalezisk i prowadzenia stron internetowych. Bez odpowiedniego sprzętu nasza praca jest nie tylko trudniejsza, ale i mniej efektywna.
• Kosy i piły spalinowe: Do walki z gęstą roślinnością, która utrudnia dostęp do grobów. Czasem musimy dosłownie przedzierać się przez dżunglę, aby dotrzeć do celu! Zakup i utrzymanie tych narzędzi to dla nas spory wydatek, ale są one niezbędne w naszej pracy.
• Paliwo: Nasze wyprawy poszukiwawcze prowadzą nas do najodleglejszych i najbardziej zapomnianych miejsc. Często są to małe, ukryte cmentarze na wsiach, do których prowadzą polne drogi i leśne ścieżki. Musimy tam dotrzeć, bez względu na odległość i trudności terenowe... i bez względu na to, ile komarów nas tam czeka. Koszty paliwa stanowią znaczną część naszego budżetu, ale są niezbędne, abyśmy mogli dotrzeć do celów naszej misji.
• Utrzymanie samochodu: Nasz dzielny pojazd musi pokonywać trudne trasy, aby dotrzeć do najbardziej zapomnianych cmentarzy. Potrzebujemy funduszy na jego naprawy, przeglądy i paliwo. Często musimy naprawiać zawieszenie i inne elementy, które ulegają uszkodzeniu podczas jazdy po nierównym terenie.
• Środki odstraszające komary: Litry sprayów. Musimy chronić naszych wolontariuszy przed tymi krwiożerczymi bestiami! Koszty zakupu tych środków są znaczące, ale niezbędne dla komfortu i bezpieczeństwa.
• Opłaty za pozwolenia: Załatwianie formalności to często droga i czasochłonna przeprawa. Musimy opłacić opłaty administracyjne i inne wydatki związane z uzyskaniem zgody na prowadzenie prac na cmentarzach. Te koszty są często nieprzewidywalne i stanowią spore obciążenie dla naszego budżetu.

Co zyskujesz?

Oprócz satysfakcji z uratowania kawałka historii i wsparcia szczytnego celu, oferujemy:

• Wieczną wdzięczność (i być może nawiedzenie przez wdzięcznego ducha, który nie będzie Cię gryzł, obiecujemy!). Ale tak naprawdę, zyskujesz pewność, że Twoja pomoc bezpośrednio przyczynia się do zachowania dziedzictwa kulturowego, chroniąc cenne zabytki i historie dla przyszłych pokoleń. Dzięki Tobie zapomniane historie zostaną opowiedziane na nowo, a pamięć o nich przetrwa. Twoja darowizna to inwestycja w przyszłość.
• Poczucie, że robisz coś naprawdę fajnego i pożytecznego. W świecie, w którym liczy się szybki zysk, Ty dajesz szansę na przetrwanie zapomnianym historiom. Twoje wsparcie to nie tylko pieniądze - to cegiełka w murze pamięci, który budujemy wspólnie, przywracając godność zapomnianym miejscom i dając głos tym, którzy odeszli. Dzięki Twojej darowiźnie odrestaurujemy ten zniszczony nagrobek, oczyścimy inskrypcję, aby można było odczytać imię i nazwisko, posadzimy kwiaty, aby to miejsce znów wyglądało godnie. Być może dzięki Tobie uda się odnaleźć zapomniane powiązania rodzinne i przywrócić pamięć o ważnych dla lokalnej społeczności postaciach.

Nie pozwólmy, aby te historie zniknęły w mroku zapomnienia. Każda Twoja złotówka to szansa na uratowanie kawałka historii, na ocalenie pamięci o tych, którzy odeszli. Dołącz do nas i podaruj im godny pomnik - wesprzyj naszą misję już teraz!

Podaruj Pamięć! Wesprzyj naszą misję!