Na dług u weterynarza i kastrację bezdomnych kotów
Na dług u weterynarza i kastrację bezdomnych kotów
Our users created 1 271 965 fundraisers and raised 1 476 907 000 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witajcie moi Kochani ❤️
Mam na imię Izabela i z wielką prośbą zwracam się do Was z o pomoc w opłaceniu zaległości na kwotę 9️⃣6️⃣0️⃣0️⃣ zł za leczenie i kastracje kotów bezdomnych (obejmujacą również program Kastrujemy Bezdomność) . Uregulowanie tego obciążenia jest bardzo ważne, i pozwoli mi dalej na kontynuację działań dla kociej społeczności.
Kwota dlugu obejmuje :
👉1. Kastracje kotek i kotów (dodatkowo z programu Kastrujemy Bezdomnośc)
👉2. Chirurgiczne amputacje części ciała u kotów
👉3. Leczenie cukrzycy u Malwiny wraz z powikłaniami kończącym się zabiegami chirurgicznymi
👉4. IBD u Razmesa oraz rak z przerzutami do mózgu
👉5, leczenie z plazmocytarnego zapalenia dziąseł wraz z ekstracjamą zębów
👉6. Leczenie kotów z osłabionym ukladem immunologicznym Gucio, Eliza
👉7. Leczenie chorych nerek, trzustki, wątroby, PNN, zapalenia płuc itd.
👉8. Szczepienia na panleuko, odrobaczanie, odpchlanie
⬇️⬇️⬇️
Ponad 20 lat temu podjęłam misję pomocy kotom bezdomnym i pomagam do dzisiaj. Codziennie patrząc na ogrom dramatów i wśród kotów żyjących na ulicy, nie mogłam przejść obojętnie. W ten sposób ograniczam ilość tragedii. Moje działania skupiają się na odławianiu kotów na kastracje. Chore są leczone w Przychodni Weterynaryjnej . Większość z nich z powodu przewlekłych chorób, nie mogła wrócić na swoje miejsce bytowania, zostały u mnie na tzw. Tymczasie. Zdrowym rokującym kotom szukam domków na stałe. Kotom, które nie są adoocyjne pozostając na zewnatrz w naturze, zapewniam schronienie w postaci domków, które sama robię. Z uwagi na ogromny problem rozprzetrzeniającej się bezdomnosci wśród kotów, zaczęłam pomagać lokalnej fundacji odlawiać kotki na zabiegi kastracyjne. Pracy mnóstwo. Dopóki mogłam, to sama opłacałam veterynarza i zakup karmy, czasem owa fundacja również opłaciła veterynarza. Los bywa przewrotny. Pęknięte kolano skomplikowało wszystko. Najgorsza była wiadomość od fundacji, że nie mogą pomóc opłacić leczenia kotów, które są pod moja opieką. Pustka w głowie i ponad 50 kotów pod moją opieką. Zaczęłam szukać pomocy wszędzie. Nie znalazłam. Musiałam sama szukać wyjścia z sytuacji, leczenie kotów i kastracje odbywały się na kredyt. Nie prowadzę organizacji, jest mi bardzo trudno. Codzienna walka o środki na zbiórkach, dzięki wsparciu cudownych Darczyńcow ❤️, pozwalają na zakup karmy.
Kotów jest tak dużo 🙈, non stop chorują że nie nadążam z uzbieraniem środków, aby regularnie płacić za wizyty.
W tym roku dodatkowo otrzymałam częściowe dofinansowanie z Ogólnopolskiego programu Kastrujemy Kocią Bezdomnośc na 20 kotów, gdzie brakującą część 1️⃣0️⃣0️⃣0️⃣ zł zamykającą potrzebną sumę wartości akcji dla Przychodni Weterynaryjnej, gdzie zabiegi są wykonywane muszę zdobyć we własnym zakresie. Podjęłam wyzwanie tej akcji, dlatego że jest warta uwagi. Dzięki niej można po za okrojonym budżetem miasta zrobić o wiele więcej. I się dzieje.
Pomimo piętrzących się komplikacji robię co mogę. Tyle co już jest zrobione, o tyle jest mniej kociego nieszczęścia. Ale jeszcze jest sporo do zrobienia.
❤️❤️❤️ Moi Drodzy, z cichą nadzieja 🙏🙏🙏 bardzo proszę Was o wsparcie tej zbiórki. Każdy grosz , złotówka to piękny gest z Waszej strony i będę wdzięczna za to.
Kwota jest zawrotna, ale nie chciałam tworzyć zbiorek, dla każdego potrzebującego kociaka osobno.
Dzięki Waszej wrażliwości i dobremu sercu , dalsza pomoc dla bezdomniaczków jest możliwa.
Serdecznie z góry Wam dziękuję
Izabela z kociakami 🐈❤️

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.