Czy można być głupim i dobrym? Ja raczej jestem tylko głupi, bo jak można sobie wytłumaczyć, że w kilka dni straciłem 9466 złotych i 40 groszy, czyli większą część oszczędności mojej rodziny. Tak, ja jako mąż wspaniałej kobiety i ojciec rocznej księżniczki zaufałem, że mogę dorobić sobie kilka tysięcy w kilka dni.

Chciałbym aby moja historia była też przestrogą dla wszystkich, którzy planują zainwestować w magiczne platformy oferujące natychmiastowy zysk, właśnie się sparzyłem, pierwszy raz, za to jak tragicznie. Otóż kilka dni temu znalazłem na FB (tak wiem, dno) ofertę dorobienia, zaczęło się od kilkuset złotych i o dziwo wypłacili. Człowiek jednak głupi o czym wspomniałem na wstępie, zostawił trochę środków i zainwestował dalej, no i się zaczęło, wpłata za wpłatą, aby realizować kolejne działanie, jak to bywa, każde następne zadanie było droższe i trzeba było dopłacać z własnych pieniędzy (tak z oszczędności mojej rodziny). Gdy w końcu miała być magiczna chwila wypłaty, nagle podochodziły jeszcze dwie płatności (tak, człowiek stawał się z minuty na minuty coraz głupszy i naiwny) i tak zebrało się jak dla mnie ogromne 9466,40zł.

I tak w tej chwili obok mnie siedzą: wstyd, bezsilność, głupota, niezrealizowany plan remontu pokoju córeczki.

Ale czy w tej sytuacji mogłem nazwać się dobrym? Po części tak, nie spuściłem głowy w dół, tylko zebrałem wszystko co mam na temat tej platformy, poświęcone kilka godzin robienia screenshotów, co ciekawe wszystkie przelewy były na polskie i z polskich kont bankowych, więc po wizycie na Policji i złożeniu zawiadomienia o oszustwie, przyjmujący zawiadomienie poinformował, że jest szansa na odzyskanie pieniędzy, jednak może się to długo ciągnąć, ale jak coś jest na rachunkach bankowych to zostanie to zabezpieczone, wraz w majątkiem zatrzymanych.

Najważniejsze, aby nikt inny już nie poszedł moją drogą.

Nie wiem, czy mogę w opisie zrzutki napisać nazwę platformy, więc każdy może napisać do mnie priv i udzielę takich informacji na przyszłość.

Celem zbiórki jest pozwolenie na zabezpieczenie finansowe mojej rodziny, oboje z żoną jesteśmy osobami pracującymi, jednak wiadomo jak jest w życiu w dniu dzisiejszym jest wszystko ok, a jutro oboje bez pracy z zepsutym samochodem.

Mam również nadzieję, że przeczytanie powyższego opisu, kiedyś sprawi, że zapali Wam się czerwona lampka, przed próbą szybkiego zarobku. Najważniejsze, że mamy siebie, dziękuję za każdą wpłatę.

Pozdrawiam

Krzysztof Olejniczak